Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chory na świńską grypę czuje się dobrze. Nadal przebywa w szpitalu w Sanoku

Dorota Mękarska
Procedury, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa zostały w sanockim szpitalu wdrożone.
Procedury, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa zostały w sanockim szpitalu wdrożone. Fot. Dorota Mekarska
- Stan chłopca już się polepszył. Objawy ustąpiły. Mamy nadzieje, że za kilka dni opuści szpital - dr mówi Elżbieta Jurasz, specjalista chorób zakaźnych Szpitala Specjalistycznego w Sanoku.

12 - letni Michał P. w czwartek przyleciał samolotem z New Jersey w USA na lotnisko w Jasionce pod Rzeszowem. Udał się w odwiedziny do wuja w Bukowsku w powiecie sanockim, do którego został zaproszony na wakacje. Tam poczuł się źle. Rodzina w piątek przywiozła go do szpitala w Sanoku.

Lekarze podejrzewali, Warszawa potwierdziła

Chłopiec miał objawy grypy: wysoką gorączkę (39 st. C), katar i bóle mięśniowe. Lekarze przeprowadzili bardzo dokładny wywiad. Gdy okazało się, że w amerykańskiej szkole, do której uczęszcza Michał, dwóch uczniów chorowało na świńską grypę, pobrano wymaz z gardła i nosa, by wykonać badania wirusologiczne. Kurierem wysłano próbki do Warszawy.

W sobotę przyszedł wynik. Okazało się, tak jak podejrzewali lekarze, że objawy choroby są spowodowane przez wirusa A/H1N1. Choremu natychmiast podano preparat Tamiflu, który jest najskuteczniejszy w walce z tą chorobą. Szpital zgromadził zapas leku już dwa miesiące temu.

- Lek został podany również osobom, które miały kontakt z chorym, choć nie mają one objawów chorobowych - podkreśla Adam Siembab, dyrektor SP ZOZ w Sanoku.

- Osoby te zostały pouczone, by obserwowały, czy nie występują u nich objawy chorobowe - dodaje dr Jurasz.

Sanepid dotrze również do osób, które podróżowały z chorym samolotem.

Chory jest szczelnie odizolowany

W szpitalu zostały wdrożone procedury izolacyjne. Wstrzymano odwiedziny na oddziale. Chory leży w tzw. boksie melcerowskim, czyli pomieszczeniu o wysokim stopniu izolacji, wyposażonym w śluzę sanitarną. Personel po każdym kontakcie z chorym myje ręce i zmienia ubranie ochronne, maski z goglami i rękawiczki. Pozostali pacjenci oddziału zakaźnego są, więc bezpieczni.

Warto dodać, że jest to jedyny oddział tego typu na obszarze pięciu powiatów: sanockiego, krośnieńskiego, brzozowskiego, leskiego i ustrzyckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24