Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciarko PBS Bank Sanok przegrało trzeci mecz z GKS-em Tychy [OPINIE]

Miłosz Bieniaszewski
Tomasz Sowa
Hokeiści Ciarko PBS Banku Sanok przegrali na własnym lodowisku w trzecim finałowym meczu Polskiej Hokej Ligi. W sobotę o 15 mecz nr 4. Obecnie w rywalizacji do czterech zwycięstw 2:1 prowadzą Tychy.

Ciarko PBS Bank Sanok - GKS Tychy 1-4

(1-1, 0-1, 0-2)

1-0 Strzyżowski (13, Kostecki), 1-1 Steber (15, Baranyk - Mojzis), 1-2 Baranyk (36), 1-3 Łopuski (44), 1-4 Sokół (59, Kolusz).

Ciarko: Murray, Raszka - Richter, Kloz; Dutka, Besch; Rąpała, Hudec; Pociecha, Demkowicz - Vozdecky, Zapała, Sinagl; Danton, Mahbod, Bayrack; Strzyżowski, Ćwikła, Kostecki; Mermer, Wilusz, Biały. Trener Miroslav Frycer.

GKS: Zigardy, Sobecki - Havlik, Sokół; Mojzis, Wanacki; Sulka, Kotlorz; Gwiżdż, Sowa - Malasiński, Bagiński, Vitek; Łopuski, Rzeszutko; Kolusz; Baranyk, Parzyszek, Steber; Witecki, Galant, Piorun. Trener Jiri Sejba.

Sędziowali Włodzimierz Marczuk i Maciej Pachucki. Widzów 3300.

Stan rywalizacji: 1:2

Zapis relacji live: Ciarko PBS Bank Sanok - GKS Tychy

OPINIE

Miroslav Frycer
Tychy wygrały to spotkanie zasłużenie. Rywal zagrał bardzo solidnie. My mieliśmy swoją szanse, bo wyszliśmy na prowadzenie, ale rywal szybko wrócił do gry. Najpierw wyrównał i zdobył drugą i trzecią bramkę. Nie poddajemy się, w sobotę walczymy od nowa.

Jiri Sejba
Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego spotkania. Dzięki temu ten wynik jest zadowalający. Nie mam pretensji do zawodników o kary, które dostali na początku meczu.

Robert Kostecki, Ciarko
Już na początku meczu mieliśmy przewagę 5 na 3 i powinniśmy strzelić gola, ale się nie udało. Ostatecznie wyszliśmy na prowadzenie, ale rywal po bodaj dwóch minutach wyrównał. Popełniliśmy za dużo błędów i skończyło się jak się skończyło. To już jednak historia i koncentrujemy się na kolejnym meczu.

Milan Baranyk, GKS Tychy
Po tym jak straciliśmy bramkę na 0-1 zrobiło się trochę nerwowo, ale na szczęście szybko wypracowaliśmy sobie sytuację, które wykorzystaliśmy. Mecz zrobił się żywszy, otwarty. Wyglądało tak, że wygra ten, który zdobędzie bramkę na 2-1 - ten wygra. Nam się ta sztuka udała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24