Stal Mielec - Olimpia Elbląg 2:1 (0:0)
Bramki: Zięba 75-głową, Tetlak 90 - Jarosiński 87-wolny.
Stal: Szewczak - Tetlak, Zięba, Herda, Kardyś - Baran, Wietecha, Rokita, Koszel 46 Telesz) - Ryński (67 Chodziutko), Urbaniak (86 Wrona). Trener Krzysztof Łętocha, w zastępstwie za Jakuba Kulę.
Sędziowała Olesiak (Limanowa). Widzów 200.
Pierwsza połowa toczyła się w szybkim tempie, ale żadna ze stron nie potrafiła zachować zimnej krwi pod bramką rywala. W Stali w dobrej sytuacji znalazł się Maciej Kardyś, ale źle przyjął piłkę i nie mógł oddać decydującego strzału. Mielczanie otworzyli wynik po wyćwiczonym na treningach rzucie rożnym. Kamil Rokita dograł na drugi słupek do Jakuba Zięby, który głową pokonał bramkarza gości.
Olimpia odpowiedziała fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego. Futbolówka wpadła w samo "okienko", Patryk Szewczak nie miał szans na interwencję. W ostatniej minucie los uśmiechnął się do Stali, konkretnie do Patryka Tetlaka, który w zamieszaniu po rzucie wolnym znalazł miejsce do oddania decydującego strzału.
- Co prawda o wygranej zdecydowała dość przypadkowa sytuacja, ale trzeba zaznaczyć, że mieliśmy więcej piłkarskich argumentów - oceniał pracujący w zastępstwie trener Krzysztof Łętocha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"