CLJ U'19: Wysoka porażka stalowców, remis Resovii

Znicz wydawał się leżeć w zasięgu możliwości Stali, tylko że ta miała wyjątkowo zły dzień.

– Nie sądziłem, że będziemy tak apatyczni, ospali. Wyglądało to tak, jakbyśmy wyszli na boisko za karę – mówił po spotkaniu trener Ryszard Federkiewicz.

Pruszkowianie już w 2. minucie objęli prowadzenie, a na początku drugiej części dołożyli dwa następne gole. Po ładnej akcji i trafieniu Szymańskiego gospodarze mieli jeszcze cień nadziei przynajmniej na remis, ale w defensywie popełniali seryjne błędy, konsekwencją czego były kolejne bramki dla gości. Tym samym stalowcy stracili miano zespołu niepokonanego na własnym boisku.

STAL RZESZÓW – ZNICZ PRUSZKÓW 1:5 (0:1)
Bramka dla Stali: Szymański 64.

Stal: Kozak – Bobola, Wołowiec ż, Gul, Rączka – Kozicki, Wanat, Kruła (59 Szymański) – Majka (76 Gil), Bąk (18 Szagała ż – 77 Toczek), Walków ż. Trener Ryszard Federkiewicz.

Resovia zremisowała pierwszy raz w tym sezonie. Co najważniejsze, przerwała serię 4 porażek.

– Trzeba pochwalić chłopaków, zwłaszcza za grę w I połowie – ocenił trener Roman Borawski.

Sam początek nie wróżył rzeszowianom nic dobrego – już w 6. min stracili bramkę po rzucie karnym. Dość szybko jednak odpowiedzieli golem Twardowskiego. Później wynik już się nie zmienił, mimo że jedni i drudzy mieli swoje okazje.

– Dobrze zagrał Arkadiusz Cynar, wybronił trzy trudne piłki. W ostatnich minutach musieliśmy walczyć w dziesiątkę, staraliśmy się „dowieźć” wynik do końca. Jeśli nie da się wygrać, to dobry i punkt – podsumował szkoleniowiec „pasiaków”.

ŁKS ŁÓDŹ – SMS RESOVIA 1:1 (1:1)
Bramka dla Resovii: Twardowski 21.

Resovia: A. Cynar – Delekta ż, Geniec, Leśniak, S. Cynar – Szafar, Gralec żżcz [85], Obłoza ż, Feret (46 Pecko), Kądziołka – Twardowski. Trener Roman Borawski.

POZOSTAŁE WYNIKI: Cracovia – Progres Kraków 2:1, Korona Kielce – Wisła Kraków 3:1, Motor Lublin – Stomil Olsztyn 0:0, Wisła Płock – MOSP Białystok 1:1. Mecze: Legia Warszawa – UKS SMS Łódź i Jagiellonia Białystok – Polonia Warszawa zostały przełożone.

Bohdan Bławacki po meczu ze Spartakusem Daleszyce