1 z 2
Następne
Co czuje glina, gdy umiera kolega?
Przemysław Tejkowski, dyrektor Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie:
Tekst bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bardzo dobry był sceniczny art w wykonaniu aktorów. Znając profesję autora, oczekiwano jakiejś branżowej brutalności, tymczasem otrzymaliśmy kreacje sceniczne z bardzo silnie zaznaczoną witalnością bohatera.