Co z bulwarami nad Sanem i ulicą Kraszewskiego w Jarosławiu? Burmistrz podał wyniki konsultacji społecznych

Pracownicy urzędu miasta wyjaśniali na czym będą polegały zmiany, które władze szykują nad Sanem i na ul. Kraszewskiego.

Koncepcję bulwarów (m.in. boiska sportowe, amfiteatr, parkingi, plaża, ławki, ścieżki rowerowe, altana z miejscem na grill, skatepark) całkowicie poparło 443 osoby na 470 głosujących.

Koncepcję remontu ul. Kraszewskiego (wykonanie gruntownej podbudowy, wymiany instalacji i kanalizacji, utworzenie 25 miejsc parkingowych, przebudowę skrzyżowania z ul. Szczepańskiego oraz z ul. Pełkińską gdzie ma być rondo), całkowicie poparło 439 osób z 463 głosujących.

Radni klubu PiS, którym nie podoba się duży remont Kraszewskiego, na ostatniej sesji krytykowali zlecenie projektu tej inwestycji za prawie 200 tys. zł. Zapowiadali, że nie zgodzą się na remont w takim zakresie, bo według nich wystarczy tylko wymienić na tej ulicy asfalt. Wpisali na ten cel do budżetu 400 tys. zł.

W 2017 r. radni PiS nie zgodzili się na starania miasta o unijną dotację na remont Kraszewskiego i Pełkińskiej, który był wyceniany na ok. 12 mln zł. Teraz projektowana jest przebudowa tylko ul. Kraszewskiego, której remont szacowany jest na ok. 7 mln zł.

Burmistrz Jarosławia, który prezentował wyniki konsultacji mówił, że szansa na dotację przepadła, ale miasto stać na tę inwestycję.

- Za mojego poprzednika inwestycje w mieście średnio wynosiły średnio 7 mln zł rocznie, nie licząc łącznika do obwodnicy. W 2017 r. było to już 22 mln zł, a w tym roku 35 mln zł. Na same drogi wydajemy w tym roku ponad 12 mln zł. Ja mam skąd wziąć pieniądze

- podkreślił Waldemar Paluch.

ZOBACZ TEŻ: Krystyna Wróblewska: PiS wygra wybory na Podkarpaciu [PROFIL POLITYCZNY]

POPULARNE NA NOWINY24:

Wymarzone kierunki z Jasionki [TOP 10 INTERNAUTÓW]