Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co ze strażą miejska w Jaśle i Kołaczycach?

Grzegorz Michalski
Od stycznia straże miejskie nie mogą korzystać z fotoradarów. Dotychczas było to dla tych jednostek spory udział w rocznych przychodach.

Dla przypomnienia, w 2012 roku Jasło wpływy z fotoradaru miało na poziomie 800 tysięcy złotych, w 2013 już zdecydowanie mniej, bo ok. 290 tysięcy złotych. Łącznie w 2014 r. Straż Miejska w Jaśle wystawiła 2393 mandaty na kwotę 300 tysięcy złotych. Mandaty wystawione za przekroczenie prędkości z użyciem fotoradaru stanowiły 55 proc. wszystkich wystawionych w 2014r. Zdaniem kilkudziesięciu mieszkańców Jasła, fotoradar służył do „łupienia” kierowców. Grupa kilku osób postanowiła się skrzyknąć i zebrała podpisy wymagane do zorganizowania referendum.

Do pomysłu likwidacji miejscowej straży miejskiej poprzez referendum ustosunkowało się jedynie 6121 osób spośród 30 193 posiadających prawa wyborcze jaślan (frekwencja 20,27 procent) i głosowanie - niezależnie od jego wyniku - musiało zostać uznane za nieważne.

- Rządzący podzielili zdanie wielu Jaślan i tysięcy rodaków, że fotoradary są zupełnie niepotrzebne. To pokazuje że warto walczyć o swoje przekonania, a efekt wcześniej czy później przyjdzie - podkreśla Jarosław Winiarski, inicjator referendum. Pomimo nieudanego referendum, straż miejska w 2015 roku nie używała fotoradaru. Dotychczas usytuowany on był przy ulicach: Grunwaldzka,

3 Maja, Krakowska, Krajowicka, 17-tego stycznia, Mickiewicza, Floriańska, Kościuszki, Jana Pawła II, Niegłowicka, Graniczna, Grota Roweckiego. Jasielscy funkcjonariusze w 2015 roku otrzymali nowy samochód. Jednocześnie od nowego roku w straży miejskiej pracuje 20 osób -dwóch komendantów i 18 funkcjonariuszy.

Jeszcze na początku 2015r. przy ul. PCK pracowało 28 osób. Odkąd strażnicy przestali używać fotoradaru częściej widać ich na ulicach.

Prowadzą liczne akcje profilaktyczne (jak na zdjęciu powyżej), patrolują ulice, zajmują się obsługą miejskiego monitoringu. W okresie zimowym pomagają odpalać samochody.

Inaczej sytuacja ma się w Kołaczycach. Tam miejscowi strażnicy przez cały poprzedni rok używali fotoradar. W zeszłorocznym budżecie założono, że wpływy z mandatów wyniosą 300 tysięcy złotych. Sami strażnicy w sprawozdaniu z działalności podkreślali, że aż 70proc. czasu zajmuje im praca związana z fotoradarem.

- Po zmianach będziemy w dalszym ciągu wykonywać obowiązki, które nakłada na nas ustawodawca. Usunięcie z naszych zadań użytkowania fotoradaru niczego nowego w to miejsce nie wprowadza. Mamy inne uprawnienia, które będziemy wykonywać w ramach naszych codziennych zadań - tłumaczył Tomasz Kurdybacha, komendant Straży Miejskiej w Kołaczycach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24