Cosmos Nowotaniec nie miał szans w starciu z Izolatorem Boguchwała

– Potrzebowaliśmy bardzo tego zwycięstwa. Mam nadzieję, że będzie to początek dobrej serii – mówił Tomasz Głąb, trener przyjezdnych. A Cosmos wciąż znajduje się na dnie tabeli i bez zdobyczy punktowej.

Gospodarze faworytem tego meczu oczywiście nie byli, ale w pierwszej połowie mocno się postawili przyjezdnym. Mieli też swoje szanse, ale nie wykorzystał ich Michał Szatkowski. Więcej z gry miał jednak Izolator i w 40. minucie dopiął swego. Patryk Róg drugą bramkę zdobył kilka minut po wznowieniu drugiej połowy i wydawało się, że jest po meczu. Szybko jednak odpowiedział Szatkowski po dośrodkowaniu z rogu Piotra Laskowskiego.

– Wróciliśmy wtedy do gry, ale po golu na 1:3 skończyła się nasza gra – przyznaje Henryk Majka, kierownik miejscowych. Goście grali już bardzo swobodnie i stwarzali sobie kolejne sytuacje. – Mogliśmy wygrać zdecydowanie wyżej – powiedział Tomasz Głąb. W doliczonym czasie swojego gola mógł zdobyć Zbigniew Dąbek, ale nie wykorzystał rzutu karnego. – Mamy taką, a nie inną sytuację kadrową, że ciężko było o niespodziankę. Przecież każdy z piłkarzy Izolatora, który wszedł z ławki, u nas by był pewnie pierwszoplanową postacią – zakończył Henryk Majka.

Cosmos Nowotaniec - Izolator Boguchwała 1:5 (0:1)

Bramki: 0:1 Róg 40, 0:2 Róg 50, 1:2 Szatkowski 54-głową, 1:3 Szczoczarz 61, 1:4 Róg 70, 1:5 Rębisz 86.

Cosmos: Czarnecki 5 – Kędra 4, Suszko ż 3, Pluskwik 4, Rabicki 3 (46 Cypcarz 3) – Kwolek 3, Szatkowski 5 (70 Bednarczyk), Dymnicki 4, Pieszczoch 4, Mikheiev 4 – Laskowski 5 (88 Kozimor). Trener Janusz Sieradzki.

Izolator: Ćwiczak 6 – Lusiusz 6 (88 Wilk), Dąbek 6, Bogacz 7, Szkolnik ż 6 (69 Domin) – Szczoczarz ż 6 (76 Worosz), Skała 7, Zieliński 6 (80 Żuczek), Cupryś 7 (61 Madeja), Puc 5 (49 Rębisz 6) – Róg 8. Trener Tomasz Głąb.

Sędziował Szczybyło 5 (Lubaczów). Widzów 100.

Dawid Lampart ze Stali Rzeszów przed barażem o Nice 1 Ligę