Crasnovia Krasne z pucharem wójta

W turnieju udział wzięły cztery drużyny: miejscowa Crasnovia, Strumyk Malawa, Palkovia Palikówka i Rzemieślnik Strażów. Drużyny nie występowały jednak w swoich pełnych składach, bo miały się składać z mieszkańców gminy. Dopuszczało się po dwóch zawodników, którzy nie musieli spełniać tego kryterium. W związku z tym w Crasnovii zagrał choćby Karol Skuba, na co dzień piłkarz Resovii, a w Rzemieślniku występował Miłosz Krawczyk z SMS-u Resovia. Mogli zagrać w tych drużynach, bo mieszkają odpowiednio w Krasnem i Strażowie.

W pierwszym półfinale zmierzyły się drużyny Crasnovii i Palkovii. Zdecydowanie lepsi okazali się ci pierwsi i spokojnie mogli czekać na finałowego rywala. W drugiej parze bardzo blisko wygranej był Rzemieślnik, który długo prowadził po pięknym golu Krawczyka. W samej końcówce wyrównał jednak Piotr Gaca i o wszystkim miały decydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali ma-lawianie i dołączyli do Crasnovii.

Spotkanie o 3 miejsce było bardzo wyrównane, a ciut lepsi okazali się piłkarze Palkovii. Nie bez znaczenia był fakt, że przed meczem mogli dłużej odpocząć. W meczu finałowym ponownie Crasnovia nie dała szans swoim rywalom i w nagrodę zgarnęła okazały puchar. Z pustymi rękoma nikt jednak nie wyjechał i każda z drużyn otrzymała po pucharze oraz nagrody rzeczowe. Z własną pamiątką do domu wrócił zawodnik Palkovii Bartłomiej Pie-traszek, który był najmłodszym uczestnikiem turnieju (rocznik 1999).

Wyniki: półfinały: Crasnovia - Palkovia 6:3 (3:1); Rzemieślnik - Strumyk 1:1 (0:0) k. 4:5; o 3. miejsce: Palkovia - Rzemieślnik 1:0 (1:0); finał: Crasnovia - Strumyk 5:2 (2:0).