Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Crump latał w Rzeszowie. Relacja z meczu z Włókniarzem Częstochową

Marek Bluj
Jason Crump poprowadził PGE Marmę do zwycięstwa za trzy punkty.
Jason Crump poprowadził PGE Marmę do zwycięstwa za trzy punkty. Krzysztof Kapica
Żużlowcy PGE Marmy Rzeszów po niezwykle zaciętym, emocjonującym i nerwowym meczu pokonali Włókniarza Częstochowa 49:41. Wynik tego bardzo ważnego pojedynku ważył się do ostatniego wyścigu.

Naszą drużynę, która wywalczyła także bonusa, do sukcesu poprowadził szybki jak błyskawica Jason Crump, zdobywca kompletu punktów.

Rzeszowska drużyna i jej kibice byli optymistami. Liczyli na łatwe zwycięstwo i bonusa, bo gospodarze mieli do odrobienia tylko cztery punkty, gdyż w Częstochowie przegrali 43:47. Przebieg spotkania zweryfikował te opinie. Beniaminek musiał walczyć na cały gaz do ostatniego biegu. Udało się! Także dlatego, że mamy Crumpa.

Fatalny początek

Team z Rzeszowa zaczął najgorzej, jak mógł. W pierwszym wyścigu Artur Czaja stanął pod taśmą w ostatniej sekundzie, ale nie przeszkodziło mu to w bardzo dobrym starcie. Częstochowianin pomknął do mety na pierwszym miejscu, Dawid Lampart mógł mu tylko oglądać plecy. Na domiar złego Marcin Bubel ograł Łukasza Kreta. Skończyło się na 4:2 dla włókniarzy. Źle.

Po drugiej gonitwie rozległy się gwizdy. Przez blisko dwa okrążenia prowadził w niej Lee Richardson, ale bracia Grigorij i Artiom Łagutowie bez trudu go wyprzedzili. Maciej Kuciapa od startu jechał na szarym końcu i w końcu zdefektował mu motocykl. Uderzeniowa para spod Jasnej Góry wygrała dubletem. Goście prowadzili 9:3. To nie tak miało być.

Wyścigi pełne walki

Dopiero w trzeciej odsłonie duet gospodarzy stanął na wysokości zadania. Chris Harris z Rafałem Okoniewskim na 5:1 przywieźli Petera Karlssona. Super. W kolejnych startach pewnie wygrywali bardzo szybki i zdeterminowany Crump, Grigorij Łaguta i Daniel Nermark. Zespół z Częstochowy odpierał trochę chimeryczne ataki miejscowych i przeważał dwoma "oczkami" (22:20, po siedmiu biegach).
W ósmej odsłonie pasjonująco zapowiadała się potyczka braci Łagutów z Crumpem. Lampart obserwował z ostatniego miejsca, jak jego znakomity kolega z szybkością samolotu wyprzedził G. Łagutę. Niestety, "Lampcio" zamknął stawkę. Znów remis.

W dziewiątym biegu po zbyt szerokiej szarży pod bandą upadł Rafał Szombierski. W powtórce bez wykluczonego "Szuminy" prowadził Kuciapa, ale popełnił błąd, co skwapliwie wykorzystał Karlsson. Richardson przyjechał za tą dwójką. Szkoda straconej szansy.

W dziesiątym na szóstkę

Nareszcieee! Cieszyli się po dziesiątym biegu fani z Rzeszowa. Okoniewski z Harrisem pojechali jak z nut, szybko, ale po męsku, poradzili sobie z Nermarkiem, zameldowali się na mecie na dwóch czołowych miejscach i beniaminek objął prowadzenie 31:29. Twardy bój nadal trwał, bo Włókniarze to faceci z charakterem. Sprawa wygrania meczu i zdobycia punktu bonusowego była bliżej, ale wciąż daleko. Na odległość pięciu biegów.

Po jedenastym wygranym przez niesamowicie szybkiego Crumpa (przed A. Łagutą i Kuciapą), przewagą miejscowych wzrosła do czterech punktów (35:31); w dwumeczu był remis. Nikt nikomu nie odpuszczał, choć w 13. biegu po raz kolejny podpadł wszystkim Richardson. "Rico" stracił w dziecinny sposób trzecie miejsce na rzecz Nermarka. Na szczęście po znakomitej walce "Bomber" Harris pokonał Karlssona. "Okularnik" tak był zapamiętały w tej walce, że na pełnym gazie przejechał dodatkowe okrążenie.

Przed biegami nominowanymi PGE Marma prowadziła z ekipą "Lwów" 41:37. To były wyścigi o trzy punkty. Pełne walki i pełne serca. Oba wygrali gospodarze, ale warto było popatrzeć, jak Okoniewski ogrywa Artioma Ługutę, a za chwilę Crump mija na pełnej szybkości jego brata Griszę.
Początek dla gości, finał dla gospodarzy.

PGE Marma Rzeszów - CKM Włókniarz Częstochowa 49:41

Marma:

9. Lee Richardson 4 (1,2,1,0)
10.Maciej Kuciapa 5+1 (d,1*,2,1,1)
11. Rafał Okoniewski 12+1 (2*,2,3,2,3)
12. Chris Harris 10+2 (3,1*2*,3,1)
13. Jason Crump 15 (3,3,3,3,3)
14. Dawid Lampart 3+1 (2,0,1*)
15. Łukasz Kret 0 (0,0,0)
Trener Dariusz Śledź
Włókniarz:

1. Grigorij Łaguta 12+1 (3,3,1*,3,2)
2. Artiom Łaguta 8+1 (2*, 0,2,2,2)
3. Rafał Szombierski 1+1 (0,1*,w,d)
4. Peter Karlsson 8 (1,2,3,2,0)
5. Daniel Nermark 7+1 (2,3,1,1*,0)
6. Artur Czaja 3 (3,0,0)
7. Marcin Bubel 2+1 (1,1*,0)
Menedżer Jarosław Dymek

NCD - 66,76 s. - uzyskał w 6. wyścigu Jason Crump. Sędziował Jerzy Najwer (Gliwice). Widzów 5500. W pierwszym meczu: Włókniarz - PGE Marma 47:43.

Wyścigi:

1. Czaja (68,71), Lampart, Bubel, Kret 2:4
2. G. Łaguta (67,89), A. Łaguta, Richardson, Kuciapa (d/4) 1:5 (3:9)
3. Harris (67,73), Okoniewski, Karlsson, Szombierski 5:1 (8:10)
4. Crump (76,92), Nermark, Bubel, Kret 3:3 (11:13)
5. G. Łaguta (67,68), Okoniewski, Harris, A. Łaguta 3:3 (14:16)
6. Crump (66,76), Karlsson, Szombierski, Kret 3:3 (17:19)
7. Nermark (68,16), Richardson, Kuciapa, Czaja 3:3 (20:22)
8. Crump (67,51), A. Łaguta, G. Łaguta, Lampart 3:3 (23:25)
9. Karlsson (68,06), Kuciapa, Richardson, Szombierski (w/u) 3:3 (26:28)
10. Okoniewski (67,78), Harris, Nermark, Bubel 5:1 (31:29)
11. Crump (67.93), A. Łaguta, Kuciapa, Szombierski (d/4) 4:2 (35:31)
12. G. Łaguta (68,68), Okoniewski, Lampart, Czaja 3:3 (38:34)
13. Harris (69,76), Karlsson, Nermark, Richardson 3:3 (41:37)
14. Okoniewski (68,78), A. Łaguta, Kuciapa, Nermark 4:2 (45:39)
15. Crump (68,16), G. Łaguta, Harris, Karlsson 4:2 (49:41)

Podpis: Jason Crump poprowadził PGE Marmę do zwycięstwa za trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24