Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyfrowy jak tradycyjny

INFO
* Matryca: Foveon X3, 3,43 megapiksela (efektywnie) * Format zdjęć: maks. 2268?1512 * Migawka: 1/6000-15 s (ISO 100), 1/6000-1 s (ISO 200, 400) * Czułość ISO: 100, 200, 400 * Nośnik danych: CompactFlash I/II, IBM MicroDrive * Wyświetlacz: 1,8", 130 tys. punktów * Złącza: USB 1.1, FireWire, wyjście wideo * Gwarancja: 12 miesięcy * Cena korpusu (z VAT-em): 8900 zł
* Matryca: Foveon X3, 3,43 megapiksela (efektywnie) * Format zdjęć: maks. 2268?1512 * Migawka: 1/6000-15 s (ISO 100), 1/6000-1 s (ISO 200, 400) * Czułość ISO: 100, 200, 400 * Nośnik danych: CompactFlash I/II, IBM MicroDrive * Wyświetlacz: 1,8", 130 tys. punktów * Złącza: USB 1.1, FireWire, wyjście wideo * Gwarancja: 12 miesięcy * Cena korpusu (z VAT-em): 8900 zł
Aparat cyfrowy Sigma SD9 z matrycą Foveon X3 zbudowano go na bazie tradycyjnej lustrzanki. Jest to aparat z wymienną optyką, jednak pasują do niego tylko obiektywy z mocowaniem typu Sigma SA.

Ze względu na małe wymiary czujnika X3, po dokręceniu obiektywu do SD9 jego ogniskowa wydłuża się o 1,7x długości w porównaniu z wartością nominalną. Urządzenie nie ma wbudowanej lampy błyskowej, ale może współpracować z zewnętrznymi "flashami", które podłącza się do gorącej stopki umieszczonej na szczycie korpusu.
Aparat zapisuje zdjęcia na kartach CompactFlash tylko w bezstratnym formacie RAW. To niezbyt wygodne rozwiązanie dla użytkowników, którzy chcieliby rejestrować fotografie od razu w formacie JPEG. Pliki na karcie CF zajmują dość dużo miejsca - zdjęcie w najwyższej rozdzielczości ma rozmiar około 8 MB. Można je przekonwertować do postaci TIFF lub JPEG za pomocą oprogramowania dołączonego do aparatu. Na szczęście transfer zdjęć do komputera nie trwa zbyt długo - SD9 ma bowiem wbudowany port FireWire. Pozwala on przegrać pliki z aparatu kilkudziesięciokrotnie szybciej niż przez magistralę USB 1.1.

Bliższe tradycyjnym niż cyfrowym

Żeby zrozumieć, na czym polega wyjątkowość matrycy X3 trzeba przypomnieć kilka faktów na temat budowy aparatu cyfrowego. Otóż matryca typowego "cyfraka" zbudowana jest z dwóch lub więcej milionów komórek światłoczułych, ułożonych w jednej warstwie. Punkty te rejestrują natężenie padającego światła. Żeby uzyskać kolorowy obraz, stosuje się prostą sztuczkę - maskę filtrów o trzech podstawowych barwach (czerwonej, zielonej i niebieskiej). Dzięki niej każda komórka rejestruje tylko światło jednej barwy. Aparat łączy uzyskane informacje w jeden kolorowy obraz. Niestety, część danych jest bezpowrotnie tracona. "Odtwarza" się je dzięki specjalnym algorytmom interpolacji - procesor aparatu wylicza brakujące dane, wspomagając się informacjami z sąsiednich punktów detektora.
Matryce CCD firmy Foveon działają nieco inaczej. Podobnie jak w tradycyjnej błonie fotograficznej, wykorzystują zjawisko absorpcji fotonów na różnych głębokościach w materiale światłoczułym. Kolor niebieski pochłaniany jest już na powierzchni krzemowej płytki, zieleń dociera nieco głębiej, a czerwona barwa "dochodzi" niemal do samego spodu czujnika. Każdy piksel matrycy Foveon X3 składa się więc z trzech fotodetektorów umieszczonych na różnych głębokościach w krzemowej płytce. W rezultacie można uzyskać pełną informację o barwie światła padającego na każdy pojedynczy punkt matrycy.
Wyeliminowanie interpolacji podczas rejestracji zdjęć przyczynia się do poprawy ostrości oraz widoczności drobnych szczegółów i - co bardzo ważne - zmniejsza liczbę kolorowych "przebarwień" na fotografiach. W urządzeniach z matrycą Foveon można też zastosować specjalny tryb pracy, określany jako Variable Pixel Size. Polega on na grupowaniu pikseli w pola (np. 4x4 punkty) i traktowaniu ich jako jednego dużego piksela. Kosztem zmniejszenia rozdzielczości otrzymuje się wtedy fotografie praktycznie pozbawione szumów.

Lepsza ostrość, żywe kolory

Zdjęcia z Sigmy SD9 cechują się lepszym odwzorowaniem kolorów i są bardziej ostre niż te z aparatów z przetwornikiem CCD. Fotografie wykonane tym aparatem są wyjątkowo ładne. Niestety, tylko te, które uda nam się zarejestrować w bardzo dobrych warunkach oświetleniowych. Zdjęcia zrobione w ciemnym pomieszczeniu bez lampy błyskowej charakteryzują się dość dużym poziomem szumów. Analizując kanały barwne w Photoshopie, można zauważyć, że do głębiej położonych warstw przetwornika X3 dociera mniej światła niż do warstwy górnej - stąd mogą wynikać problemy z zaszumionymi zdjęciami.

Wygodny, ale drogi

Aparat dobrze leży w ręce i jest bardzo ergonomiczny. Dobre rozmieszczenie przycisków i kółek sterujących ułatwia wybieranie poszczególnych funkcji, zaś nieskomplikowane i czytelne menu pozwala szybko dotrzeć do każdej opcji. Niestety, urządzenie jest dość ciężkie - waży nieco ponad 800 g (bez baterii).
Sigma SD9 adresowana jest do profesjonalistów, choć wielu z nich zapewne będzie kręciło nosem na zbyt małą rozdzielczość zdjęć. Za porównywalną kwotę można bowiem kupić choćby Canona EOS 10D (9,5 tys. zł) czy Nikona D100 (11 tys. zł) z matrycami CCD liczącymi 6 milionów pikseli i większą liczbą funkcji.

Więcej informacji: www.chip.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24