"Cygan" znów celuje w IBC

Jeszcze wczoraj rano Kosteckiego szykowano do walki o tytuł mistrza Unii Europejskiej z Włochem Antonio Brancalionem.

- Dostaliśmy propozycję walki o bardziej atrakcyjny pas, więc nie zastanawialiśmy się - mówi Piotr Werner z Bullit Knockout Promotion, grupy do której należy "Cygan".

Drugie podejście

Wczoraj Werner spotkał się z prezydentem Rzeszowa, Tadeuszem Ferencem, by omówić możliwość zorganizowania tego pojedynku w stolicy Podkarpacia.

- Osiągnęliśmy wstępne porozumienie - informuje Werner. - Myślę, że w ciągu najbliższych dni ustalimy więcej szczegółów. Są drobne rozbieżności co chodzi o sprawy finansowe, ale powinniśmy dojść do porozumienia.

"Cygan" już raz podchodził do zdobycia pasa IBC, miało to miejsce w maju 2006 roku. Podczas gali w Krośnie Kostecki doznał jedynej jak do tej pory porażki na zawodowym ringu z Rachidem Kanfouach.

- Największym się zdarzają wpadki - mówi "Cygan". - Nie myślę już o tym, najważniejsze dla mnie jest to co przede mną. Chcę coraz lepszych przeciwników, chcę iść do przodu.

Zawalczy też w Lublinie

Ostatnim mistrzem federacji IBC w wadze półciężkiej był Roy Jones jr., który wywalczył ten pas półtora roku temu pokonując Anthonego Henshawa. Kilka dni temu słynny bokser jednak zrezygnował z tytułu.

- Prawdopodobnie odbędzie się walka o wakujący tytuł IBC, a potem z mistrzem zmierzy się Dawid - mówi Werner.

Zanim "Cygan" zmierzy się o pas IBC prawdopodobnie stoczy międzyczasie jeszcze jedną walkę.

- Chcemy zorganizować Dawidowi ośmio może dziesięciorundową walkę 28 lutego w Lublinie, gdzie Rafał Jackiewicz będzie bronił tytuł mistrza EBU - mówi Andrzej Wasilewski, promotor Kosteckiego.