Czarne złoto z Gaci

Produkcją biopaliw biznesmen z Gaci zajmuje się już od dobrych kilku lat. Najpierw zakupił specjalne maszyny do wyciskania „czarnego złota” z ziaren rzepaku, potem zaczął produkować oraz skupować od rolników surowiec.

Na początku były kłopoty ze znalezieniem solidnego odbiorcy biopaliw rodem z Gaci. W końcu najbardziej rzetelna okazała się Rafineria w Trzebini, z którą przedsiębiorca z Gaci zawarł długoterminowe kontrakty.

- Opłacalność produkcji biopaliw w dużym stopniu uzależniona jest od aktualnego kursu złotego w stosunku do innych walut, zwłaszcza euro i dolara – zaznacza Kuźniar.

Warto dodać, że przedsiębiorca z Gaci produkuje również brykiety i granulat ze słomy, siana i wierzby energetycznej. Sprzedaje te produkty Elektrowni Stalowa Wola.

L. Kuźniar zbudował także linię do produkcji oleju jadalnego. Jednak uroczystość jej otwarcia przesunął o kilkanaście dni ze względu na tragedię pod Smoleńskiem.