Czarni Jasło pokonali Czuwaj Przemyśl. Zobacz zdjęcia

Zobacz zdjęcia z meczu: Czarni Jasło - Czuwaj Przemyśl

Gospodarze imponowali rozgrywaniem akcji, skutecznością, przewagą w indydwidualnych pojedynkach. Wrażenie robiła zwłaszcza pracowitość Pawła Setlaka, widocznego we wszystkich strefach boiska, biegającego bez ustanku na prawej flance, ogrywającego Jacka Cwynara i Dawida Turka, groźnie dośrodkowującego, wypracowującego sytuacje strzeleckie.

Czuwaj natomiast postawił na defensywę i długie podania Marka Rybkiewicza. Grający trener przyjezdnych wielokrotnie uruchamiał napastników pomijając drugą linię, lecz jasielscy obrońcy odcinali od tych zagrań Rafała Gniatka i Rafała Kiliana.

Ponadto Rybkiewicz groźnie strzelił z rzutu wolnego, zmuszając Sławomira Kwieka do sporego wysiłku przy interwencji. Przemyślanie najlepsze chwile przeżywali po przerwie, kiedy to na kilanaście minut zamknęli Czarnych na ich połowie, i przewagę udokumentowali golem. Później jednak, za sprawą Cempy, Łukasza Bieniasza, Huberta Wardęgi i Grzegorza Munii, Czarni odzyskali inicjatywę.

- Po zmianei stron ruszyliśmy do przodu i nasze ataki zaczęły przynosić konkretne rezultaty. Przewagę udokumentowaliśmy strzeleniem kontaktowego gola, co nas zmobilizowało do dalszych ataków. Niestety daliśmy się zaskoczyć i straciliśmy trzecią bramkę. Poszukamy punktów w konfrontacjach ze słabszymi przeciwnikami - mówił Mariusz Błaszczyk, zawodnik Czuwaju.

CZARNI JASŁO - CZUWAJ PRZEMYŚL 4-1 (2-0)
Zobacz zdjęcia z meczu: Czarni Jasło - Czuwaj Przemyśl
1-0 Warchoł (24, głową po dośrodkowaniu Brągla), 2-0 Warchoł (45, po podaniu Kukowskiego), 2-1 Błaszczyk (54, strzał z pola karnego), 3-1 Wardęga (74, sam na sam z bramkarzem), 4-1 Munia (90, z bliska do odsłoniętej bramki).

Relacja ze składami, notami dla zawodników i sędziego oraz wypowiedziami w poniedziałkowych Nowinach