Częściowy lockdown, który wprowadził rząd, to dramat dla kultury i handlu. Nie wszyscy przetrwają

Przypomnijmy. Od soboty zamknięte zostają teatry, kina, muzea, galerie sztuki, domy kultury, ogniska muzyczne. W galeriach handlowych będą mogły być otwarte jedynie sklepy z artykułami spożywczymi, kosmetycznymi, toaletowymi, środkami czystości, wyrobami medycznymi i farmaceutycznymi, artykułami remontowo - budowlanymi, artykułami dla zwierząt, prasą oraz usługi. Wprowadzone zostaną limity osób w sklepach, w zależności od ich wielkości.

- Millenium Hall to kilkuset najemców, kilkaset biznesów, parę tysięcy miejsc pracy i teraz krótko mówiąc: ogromne problemy - mówi Robert Wróbel, dyrektor marketingu w Centrum Kulturalno - Handlowym Millenium Hall w Rzeszowie. - Nie rozumiemy, dlaczego galeria handlowa, która przestrzega zasad sanitarnych, posiadając przestronne korytarze z ciągłą wymianą powietrza jest zamykana, podczas gdy inne działalności handlowe, np. markety budowlane, duże sklepy przy ulicach mogą funkcjonować. Takie podejście postrzegamy jako nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych będące tak naprawdę wykluczeniem.

Zdaniem dyrektora, ogłoszenie lockdownu bez wcześniejszego przygotowania i zapowiedzi konkretnych pakietów pomocowych dla branż, które są właśnie zamykane, zostawienie pewnej grupy działalności gospodarczej na zasadzie "przetrwają to przetrwają, a jak nie to nie” jest po prostu nieetyczne.

Czy galeria zwolni najemców z czynszu?

Robert Wróbel tłumaczy, że aby MH nie liczyło czynszów, musiałoby także nie mieć kosztów.

- Chcąc otworzyć te branże, które mogą działać, musimy mieć czynne, oświetlone, ochraniane, sprzątane, dezynfekowane pasaże. Tutaj zatrzymanie kosztów po prostu jest niemożliwe. Tym bardziej, że dochodzi do tego cały szereg różnych podatków, jak choćby od nieruchomości komercyjnej, z których nikt nas nie zwolnił. Czekamy na rozporządzenia, które pozwolą naszym najemcom oraz nam przetrwać ten trudny okres. Z wypowiedzi prezesa PFR wynika, że taka pomoc dla branż nie mogących prowadzić działaności gospodarczych jest planowana w postaci pokrycia kosztów ich działalności. Ważne, aby nadeszła jak najszybciej.

Jakie sklepy, punkty pozostaną otwarte?

- Millenium Hall będzie otwarte i czeka na klientów. Będą działać m.in. usługi, jak chociażby salony kosmetyczne i fryzjerskie, różnorodna oferta gastronomiczna restauracji i kawiarni (na wynos), urząd miasta i poczta. Tak samo wszystkie punkty serwisowe, usługowe, apteka Superpharm, drogerie, perfumerie i supermarket spożywczy Spar. Przygotowujemy właśnie listę, na której znajdzie się ok. 30 salonów, która aktualizowana będzie na naszej stronie, fanpagu i instagramie.

Przypomnijmy. W sklepach do 100 m kw. będzie mogła przebywać 1 osoba na 10 m kw. W sklepach o powierzchni powyżej 100 m kw. - 1 osoba na 15 m kw.

CZYTAJ TEŻ: Dramat w komunikacji osobowej na Podkarpaciu. Przez koronawirusa firmy przewozowe są na skraju upadku

Już wiadomo, że nie będzie planowanych na koniec listopada tak oczekiwanych przez wielu Świątecznych Targów Książki w MH. Wśród gości mieli być m.in. Marek Krajewski, Jacek Cygan, Sylwia Chutnik, Katarzyna Olubińska, Adam Bodnar. Planowane były premiery, spotkania z autorami, prelekcje, setki atrakcyjnych promocji książkowych, wystawy.

Muzeum Okręgowe w Rzeszowie i jego oddziały odwołały wszystkie zaplanowane do 29 listopada wydarzenia, warsztaty i zajęcia edukacyjne. Estrada Rzeszowska - spektakl "Papa się żeni" planowany na andrzejkową noc.

Teatr Maska zaprasza do odwiedzin online.

W listopadzie po raz siódmy w Teatrze im. W. Siemaszkowej miał odbyć się Festiwal Nowego Teatru. Albo odbędzie się w grudniu, albo online. Listopadowe spektakle są odwołane.

Ponadto już wiadomo, że w Rzeszowie z powodu pandemii nie będzie Sylwestra na Rynku, jarmarku, Mikołaja, wigilii miejskiej, ani też imprezy z okazji lokacji miasta i koncertu podczas WOŚP. Jedyne, co będzie, to świąteczne oświetlenie miasta.

- Wprowadzenie lockdownu dla galerii handlowych, branży odzieżowej i kultury to kolejny cios po wiosennym zamrożeniu gospodarki - mówi Dominik Łazarz, ekonomista z WSIiZ w Rzeszowie. - Niestety, wpłynie to negatywnie na całość naszej gospodarki, w tym na wzrost bezrobocia. Wynajmujący powierzchnie handlowe w galeriach będą musieli zastanowić się nad zredukowaniem czynszów, bo bez tego stracą najemców, a sami wynajmujący bez jakichkolwiek ulg po prostu mogą zbankrutować.

Nasz rozmówca podkreśla, że duży problem jest ze sferą kultury, bo tutaj wielu artystów pracuje na tzw. umowach śmieciowych i nie mają praktycznie żadnego zabezpieczenia w przypadku, gdy nie wykonują swojego zawodu.

- Rząd przespał wakacje i okres od wiosennego szczytu zachorowań. Mógł przygotować Polskę w skuteczniejszy sposób na walkę z drugą falą pandemii - ocenia Dominik Łazarz.

A wkrótce sytuacja w Polsce może być jeszcze bardziej dramatyczna, bo nad naszymi głowami wisi pełny lockdown. Premier Mateusz Morawiecki określił go jako "narodowa kwarantanna".