Czołowe zderzenie w Nisku. Sprawca wypadku mógł uciec z miejsca zdarzenia

Dzisiaj, około godziny 13.30 doszło do czołowego zderzenia się dwóch osobowych aut w Nisku, w ciągu drogi krajowej nr 19. Poszkodowane zostały cztery osoby. Początkowo policja zarządziła objazdy, później ruch został puszczony wahadłowo.

Uciekł na czołówkę

Do czołowego zdarzenia się opla astry i renaulta lagunęy doszło na prostym odcinku drogi i przy doskonałej widoczności. Kiedy na miejsce dojechały służby ratunkowe większość poszkodowanych była już poza pojazdami. W środku uwięziony został kierowca Astry, który skarżył się na na bóle kręgosłupa. W wydostaniu się z pojazdu pomogli mu strażacy.

- Jechaliśmy w stronę Janowa, kiedy nagle zaczął nas wyprzedzać samochód- mówi pasażer Opla. - Kierowca Renaulta jadący z naprzeciwka w stronę Rzeszowa chyba przestraszył się, że się z nim zderzy i zjechał na nasz pas jezdni. Po czym uderzył w nas.

W wyniku wypadku poszkodowane zostały trzy osoby z opla i kierujący renault. Przebieg tego wypadku oraz jego przyczyny wyjaśni policyjne śledztwo. Poszkodowane osoby zostały przetransportowane do niżańskiego szpitala. Początkowo droga krajowa Lublin - Rzeszów została całkowicie zablokowana a ruch kierowano przez Rudnik- Kopki - Jeżowe. Ruch obustronny został przywrócony około 17.00.