Wystarczy pokonać w niedzielę u siebie Zagłębie Lubin, bo Miedź przegrała w środę w Płocku i nadal ma na koncie tylko trzy "oczka".
Zagłębie zgromadziło dotąd siedem punktów, pokonując w domu Miedź (33-22) i Pogoń Szczecin (29-17), a na wyjeździe uporało się z Piotrkowianinem (36-32) i zremisowało z Azotami Puławy (28-28).
Obecnie klub z Lubina zajmuje ósmą lokatę, ale nie odpowiada ona ambicji jej graczy i szkoleniowców.
Tym bardziej, że w drużynie jest aż sześciu zawodników, mających w dorobku występy w reprezentacji narodowej. Najwięcej w koszulce z białym orłem grał Grzegorz Gowin (86) i bramkarz Adam Malcher (37).
- Na szczęście, nazwiska nie grają - uspokaja Bogusław Kubicki, trener AZS Czuwaj.
- Czeka nas bardzo ważny i ciężki mecz. Chłopcy muszą dać z siebie wszystko, unikać błędów w ataku i obronie, walczyć do końcowego gwizdka, podobnie jak w zwycięskim spotkaniu z Powenem Zabrze. Kontuzje już nie dokuczają i wszyscy powinni być gotowi do gry.
Trener Zagłębia, Dariusz Bobrek, także zdaje sobie wagę z pojedynku w Przemyślu.
- Zwycięstwo pozwoli nam zachować miejsce w środku tabeli, a ewentualne niepowodzenie zepchnie nas w dół tabeli - mówi.
- Będziemy walczyć o pełną pulę.
Mecz w niedzielę o godz. 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?