Czuwaj Przemyśl liderem I ligi gr. B

Ligowy mecz jest zupełnie inny, niż kontrolny. Przekonał się o tym zespół z Ostrowca, który przed sezonem dwukrotnie pokonał Czuwaj, ale wyraźnie uległ mu w mistrzowskim pojedynku. Przemyślanie, chociaż nie upilnowali Dmitrija Afanasjewa (10 goli), znacznie ograniczyli poczynania w ataku czołowego strzelca KSZO, Macieja Jeżyny. Prowadzili od pierwszego do ostatniego gwizdka, pozwalając miejscowym jedynie raz wyrównać (5:5 w 9 min.). W 20 min. nasi "odskoczyli" na pięć trafień (11:6), na przerwę zeszli z przewagą 7 bramek, a w 38. wygrywali już 22:13.

- Nie był to wcale nasz najlepszy mecz, ale w pełni wykorzystaliśmy słabości gospodarzy, którzy mocno odczuwali presję swoich kibiców - ocenia występ trener Czuwaju. - Zagraliśmy zespołowo, z "zimną głową", i wszyscy dzielnie zapracowali na zwycięstwo.

Adrian Szczepaniec obronił dwa rzuty karne, a Konrad Bajwoluk, który trafił do Czuwaju z KSZO, „zemścił się” na niej, rzucając sześć goli, najwięcej w sezonie.

KSZO Ostrowiec Św. - Czuwaj Przemyśl 24:31 (10:17)

KSZO Odlewnia: Piątkowski, Szewczyk – Jeżyna 2, Król 2, Czuwara 1, Goliszewski 1, Afanasjew 10, Kwiatkowski 5, Kożeniewski 2, Cukierski 1, Rutkowski, Antolak. Trener Aleksander Malinowski.

Czuwaj: Sar, Szczepaniec, Orłowski – Puszkarski 4, Biernat 6, Kubik 1, Bajwoluk 6, Nowak 5, Kulka 4 (2 karne), Kroczek 3, Kubisztal 2, Piechnik, Trawnicki. Trener Piotr Kroczek.

Kary: 12 min – 6 min. Widzów 350.