Czuwaj zlekceważył rywala, ale wygrał [ZDJĘCIA]

Moralnym zwycięzcą może czuć się zespół przyjezdnych. Nie dość, że ostatnio odeszło z niego kliku zawodników i do Przemyśla przyjechał w zaledwie 8-osobowym składzie, to jeszcze na początku meczu stracił podstawowego bramkarza.

Mimo tego bardzo dzielnie postawił się zdecydowanemu faworytowi i w końcówce omal nie wywalczył remisu.

W 59. minucie, przy stanie 39-38, Jarosław Gut niefortunnie podał piłkę prosto w ręce rywala, ale na szczęście odbił jego rzut. Po tym zdarzeniu akademicy rozegrali ostatnią akcję, lecz jej nie wykorzystali.

Pierwsza połowa, ku zaskoczeniu wszystkich, miała bardzo wyrównany przebieg. Trzynaście razy notowano remis (ostatni 17-17 w 27. min), kilkakrotnie prowadzili goście (m.in. 9-7 w 13. min), a Czuwaj przyśpieszył dopiero w końcówce. Zdobył sześć bramek przy trzech straconych i wydawało się, że w drugiej odsłonie bezdyskusyjnie udowodni swą wyższość.

W 50 min. nasi uzyskali najwyższą przewagę (34-29), ale znów się rozkojarzyli i pozwolili AZS-owi w ataku na wszystko. W 57. min zrobiło się 38-36, następnie 38-37, a minutę potem Jarosław Sieczka wyrównał (38-38). Sensacja wisiała w powietrzu. Na szczęście, nie zawiódł najlepszy w Czuwaju Mateusz Kroczek - w 59. min znów trafił, przyczyniając się do zwycięstwa.

Czuwaj POSiR Przemyśl - AZS Politechnika Radom 39-38 (23-20)

CZUWAJ: Gut, Szczepaniec, Jarosz - Jankowski 4 (2 z karnych), Kroczek 10, Stołowski 7, Błażkowski 1, Oliferczuk 5, Kubisztal 6 oraz Kostka 6 (2.), Kalinowski, Misiewicz.
AZS: Bury, Polit - Dąbrowski 3, Cupryś 3, Przykuta 5 (1), Kalita 7, Świeca 12, Sieczka 8.

SĘDZIOWALI: Krzysztof Jac i Marcin Wrona (obaj Tarnów). KARY: 4 i 2 minuty; CZERWONA KARTKA: Bury (10., za brutalny faul na Mateuszu Kroczku); WIDZÓW 700.

POZOSTAŁE WYNIKI:

ŚKPR Świdnica - Gwardia Opole 23-30 (12-14)
ASPR Zawadzkie - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 23-28 (12-15)
KSSPR Końskie - MTS Chrzanów 32-30 (13-11)
Viret Zawiercie - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 35-27 (16-10)
AZS Biała Podlaska - Olimpia Piekary Śląskie (przełożono na 8. 02.)