Czy czujesz się bezpiecznie?

- Czy nagrodzi pan policjantów z Mielca za uratowanie kobiety, która chciała skoczyć z wiaduktu?

- Uważam, że każdy taki czyn, to spełnienie roty ślubowania policjanta. Zaś funkcjonariuszy, którzy wykazali się bohaterskim czynem zawsze nagradzamy.
Chciałbym podkreślić, że nie jest to odosobniony przypadek w ostatnich dniach. Chociażby kilka dni temu policjanci ze Stalowej Woli podczas patrolu zauważyli dym wydobywający się z mieszkania. Uratowali rodzinę prawdopodobnie przed śmiercią. Policjanci z Mielca i Stalowej Woli odbiorą nagrodę w najbliższych dniach.

- Co to będzie za nagroda? - dociekał Czytelnik.

- Stosujemy z reguły nagrody finansowe i dni wolne. Ci funkcjonariusze otrzymają nagrody pieniężne, chociaż policja ma ograniczone możliwości. My nagradzamy kwotami w zasadzie nie wyższymi niż 1500 zł brutto. Chciałbym jeszcze dodać, że
nagrody otrzymują nie tylko policjanci, ale też pracownicy cywilni.

Czy wyjdą zza biurek

- Na ulicach jest zbyt mało policjantów, czy jest szansa, że wyjdą zza
biurek?

- Policjanci, którzy mieli wyjść zza biurek już wyszli. Na Podkarpaciu wiele etatów
policyjnych zostało przesuniętych ze służb logistycznych do pracy na pierwszej linii. Te zadania, które kiedyś wykonywali policjanci, wykonują obecnie cywile. Mieszkańcy mogą mieć czasem wrażenie, że patroli jest zbyt mało. Tak bywa po zaangażowaniu dużych sił w związku z imprezami o dużym ryzyku, jak np. podczas derbów. Do takich działań głównie kierowani są policjanci mundurowi. Potem, w ciągu tygodnia, to oczywiste, że patroli mundurowych jest mniej. Czasem może być mylne spostrzeżenie, gdy patrol nieumundurowany pełni służbę i wtedy nie widać policjantów, choć oni są, czuwają nad bezpieczeństwem.

- Czy wszystkie posterunki na Podkarpaciu mają już komputery?

- Policja na Podkarpaciu jest w wyjątkowo korzystnej sytuacji. W tej chwili 1 komputer przypada na 2-3 policjantów. Łącza teleinformatyczne docierają już do każdego posterunku. Jeśli gdzieś ich jeszcze nie ma, to w najbliższym czasie zostaną zainstalowane. W ubiegłym roku zdobyliśmy większe środki na informatyzację niż inne komendy z wyjątkiem stołecznej. To było 9,6 mln zł. Komputery zostały zamontowane w radiowozach, we wszystkich powiatach. Ponadto policjanci zostali wyposażeni w komputery przenośne. Dzięki nim mogą korzystać z informacji naszej bazy poza komendą i radiowozem.
Walka z nielegalnym handlem
- Jak policja walczy z plagą nielegalnego handlu alkoholem i papierosami?

- Problem nielegalnego handlu towarów z przemytu zza wschodniej granicy jest złożony. Ten handel ma szansę się skończyć dopiero, gdy wyrównane zostaną ceny, tak jak ze Słowacją. My mamy wiele osiągnięć w zwalczaniu takich przestępstw. Choć to trudne, bo zarówno w interesie kupującego jak i sprzedającego towar jest nie ujawnianie tego procederu. Zwalczmy tę przestępczość wspólnie ze strażą graniczną i celnikami. Skupiamy się zwłaszcza na tych, którzy zajmują się
handlem tymi towarami na dużą skalę. A więc hurtownikami i tymi, którzy mają
powiązania ze zorganizowaną przestępczością. Ostrzegamy też o niebezpieczeństwach, choćby związanych z piciem alkoholu z niewiadomych źródeł.
Pokazujemy tego skutki.

Gdy nie zgadzam się z madnatem
- Co powinienem zrobić, gdy zostałem ukarany mandatem na drodze,
zapłaciłem mandat, a nie zgadzam się z karą?

- W sytuacji, gdy pan przyjął mandat, jest on prawomocny. Jedyna możliwość to wystąpienie do sądu, jeśli uważa pan, że grzywna nałożona została bezprawnie. Ani komendant powiatowy ani wojewódzki nie ma możliwości na to wpłynąć.

-Co pan radzi, lepiej zapłacić, czy odmówić?

- Każdy ma dwie możliwości. Policjant informuje o nich. Można się
zgodzić i przyjąć grzywnę, wtedy sprawa jest osądzona. Natomiast jeśli
ktoś ma wątpliwości, może odmówić ukarania mandatem i wtedy policjant
skieruje wniosek do sądu. Wtedy sąd rozstrzygnie czy doszło do
wykroczenia czy nie i jakie mają być tego konsekwencje.

- Dzwonię z okolic Mielca. Mieszkam obok młyna wybudowanego w 1947 r.
Ten młyn stoi od mojej posesji w odległości 2,3 m . Nie idzie wytrzymać. Pomoże pan?

- To nie jest rola policji ale nadzoru budowlanego i ochrony środowiska, ewentualnie samorządu. Zastanowimy się czy możemy jakoś pomóc i wystąpimy do odpowiedniej instytucji, która może rozwiązać problem.

- Kiedy wybudowana zostanie komenda policji w Jarosławiu?

- Oddanie inwestycji planowane jest w lipcu 2009 r. Oczywiście, jeśli nie będzie jakichś niespodzianek. Wszystko idzie zgodnie z planem.

Więcej konnych patroli
-Będą patrole policji konnej w sezonie turystycznym w Bieszczadach?

- Planujemy siedzibę przenieść w pobliże Rzeszowa. To pozwoli jeszcze lepiej wykorzystać tę formację. Z okolic Rzeszowa wszędzie będzie nie dalej niż 120 km, co ułatwi przemieszczanie. Chcemy w większym stopniu angażować patrole konne do służby w Rzeszowie na obrzeżach Wisłoka i na terenach zielonych wokół miasta. W sezonie turystycznym, po rozbudowaniu formacji, patrole konne będą wykorzystywane w szerszym zakresie w Bieszczadach i innych miejscach, gdzie są przydatne. Marszałek województwa i wójt gminy Solina dali już pieniądze na zakup
wierzchowców. Na początek będzie 7 koni, planujemy w przyszłości dysponować kilkunastoma.

- Czy nie zabraknie benzyny do radiowozów?

- Zabraknąć może na cokolwiek, ale nie na wyjazd tam, gdzie policja powinna podjąć interwencję. Nigdy nie będzie tłumaczeń, że policja nie przyjedzie bo nie ma paliwa.