Najgorzej sytuacja wygląda w gminie Tarnowiec.
- W sobotę mieliśmy zużycie wody prawie 100 proc. większe niż zazwyczaj. Dlatego apelujemy, aby mieszkańcy korzystali z niej rozsądnie, nie wykorzystywali wody do np. podlewania roślin czy mycia samochodów - apeluje Grzegorz Nosal, dyrektor Gminnego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Tarnowcu.
Urzędnicy informują również o możliwych czasowych brakach wody w wodociągu.
Podobny apel do mieszkańców gminy Błażowa kieruje burmistrz, przypominając dramatyczną sytuację sprzed dwóch lat. Wówczas część mieszkańców całkowicie pozbawiona była dostępu do wody.
- Naszym obowiązkiem jest oszczędzanie wody, bo może się to skończyć, tak jak dwa lata temu, kiedy wodę trzeba było ją dowozić - ostrzega Jerzy Kocój. - Mamy już sygnały z Błażowej Górnej o niższym poziomie wody. Patrząc na długoterminowe prognozy dla Podkarpacia, z każdym dniem tej wody będzie nam ubywać. Musimy korzystać z niej racjonalnie - dodaje burmistrz.
Jak sytuacja wygląda w stolicy Podkarpacia? Rzeszów korzysta z wody z Wisłoka. Ujęcie znajduje się tuż przed zalewem w Zwięczycy.
- Problemu z wodą nie ma, nie grożą nam ograniczenia. Mamy stały kontakt z pracownikami zapory, jeżeli chodzi o jakość wody, wciąż jest ona bardzo dobra i nadaje się do picia - zapewnia Robert Nędza, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. - Dwa lata temu lato było bardziej upalne, a żar z nieba lał się przez ponad miesiąc. Wtedy również nie mieliśmy problemów z dostawą wody - wspomina Nędza.
zobacz też:Pogoda na dzień (03.08.2017) | PODKARPACKIE
Źródło:TVN Meteo/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?