Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy radny Bartłomiej Barczak próbował korumpować urzędników? Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla, złoży zawiadomienie do prokuratury

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
- Do sprawy i konferencji prezydenta Przemyśla wypowiem się podczas czwartkowej konferencji prasowej - mówi "Nowinom" radny Bartłomiej Barczak.
- Do sprawy i konferencji prezydenta Przemyśla wypowiem się podczas czwartkowej konferencji prasowej - mówi "Nowinom" radny Bartłomiej Barczak. Norbert Ziętal
- Radny Bartłomiej Barczak, wykorzystując swoją pozycję, próbował załatwić komuś pracę - mówi prezydent Przemyśla Wojciech Bakun i zapowiada złożenie do prokuratury zawiadomienia w tej sprawie. Radny Barczak nie chciał dzisiaj komentować sprawy. Mówi nam, że do zarzutów odniesie się podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Podczas konferencji prasowej prezydent Przemyśla Wojciech Bakun oraz dyrektor Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Greta Ostrowska, poinformowali o korupcyjnej propozycji, jaką miał im składać radny miejski Bartłomiej Barczak (klub Regia Civitas, przewodniczący komisji sportu).

Według prezydenta i dyr. POSiR radny uzależniał swoje poparcie dla jednej z uchwał - bardzo ważnej dla POSiR - od zatrudnienia jednej osoby w POSiR i jednej w Urzędzie Miejskim w Przemyślu. Radny Barczak na razie sprawy nie komentuje. Twierdzi, że zrobi to podczas czwartkowej konferencji prasowej.

W głosowaniach w Przemyślu cenny każdy głos

Podczas poniedziałkowej, nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Przemyślu, głównym tematem był uchwała o udzieleniu wsparcia finansowego Przemyskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji. Chodzi o 700 tys. złotych.

POSiR z powodu różnych ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, m.in. zakazów organizacji imprez, znajduje się w trudnej sytuacji. Nad udzieleniem wsparcia i sytuacją w tej jednostce miejskiej prezydent, dyrekcja POSiR, urzędnicy miejscy oraz radni rozmawiali wcześniej, przed sesją. To zwykła procedura przy tego typu sprawach.

Na początku czerwca obóz prezydenta Bakuna stracił większość w przemyskiej radzie miejskiej. Obecnie w radzie rządzi koalicja Prawa i Sprawiedliwości, Regii Civitas oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Przewaga jest niewielka, zaledwie jednego radnego, dlatego w głosowaniach cenny jest każdy głos.

- Chciałbym, abyście się państwo dowiedzieli, jak trwają negocjacje i na czym polega tzw. dogadywanie się radnych z prezydentem, bo być może nie macie państwo świadomości, jak wyglądają takie rozmowy - zwrócił się do dziennikarzy prezydent Bakun w trakcie konferencji prasowej.

Prezydent Bakun: radny próbował załatwić komuś pracę

Wtorkowa konferencja była "na żywo" transmitowana przez Facebook. Wzięła w niej udział również Greta Ostrowska, dyr. POSiR.

- Podczas rozmów z przewodniczącymi klubów, a także w obecności dyr. POSiR, księgowej POSiR, skarbnik miasta chcieliśmy przedstawić wszystkie aspekty dotyczące wsparcia dla POSiR. Z ust pana radnego Bartłomieja Barczaka usłyszeliśmy coś, co chyba wszystkich na tym spotkaniu wprawiło w osłupienie - mówił podczas konferencji prasowej Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.

- Pan radny zwrócił się do nas, że być może zabrzmi to jak szantaż i on jest świadomy tego, że POSiR-owi wsparcia należy udzielić i on zagłosuje za tym wsparciem, ale tylko w przypadku, gdy my zatrudnimy dwie osoby.

Jedna osoba miała być zatrudniona w POSiR, inna w urzędzie.

- Pan radny, wykorzystując swoją pozycję, próbował załatwić komuś pracę i powiedział o tym wprost. Powiedział o tym wprost też na sesji. Takie działanie radnych to nie jest pierwszy raz, to częsta praktyka, z którą spotykamy się w pracy samorządowej. Dla nas jest to niedopuszczalne. Takie sprawy będą kierowane do prokuratury - twierdzi Bakun.

- Sprawa pana Barczaka o przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego, płatną protekcję i zobaczymy, co jeszcze nasze służby prawne przygotują, będzie skierowana do prokuratury - zapewnia prezydent Przemyśla.

Wczoraj do wczesnego popołudnia takie zawiadomienie jeszcze do prokuratury nie trafiło.

Radny Barczak na razie nie komentuje sprawy

Kto w ten sposób miałby zostać zatrudniony? Podczas konferencji padło nazwisko byłego pracownika POSiR, a wcześniej także dyr. tej jednostki. Drugą osobą jest była szefowa biura Rady Miejskiej w Przemyślu. Oboje stracili pracę po zmianie władzy w przemyskiej radzie, na początku czerwca.

Bakun dodaje, że więcej osób słyszało podobne propozycje korupcyjne. Dla przykładu wymienił nazwiska dwóch radnych z proprezydenckiego klubu Wspólnie dla Przemyśla.

- O takich sytuacjach będziemy informować, aby mieszkańcy dowiadywali się, co radni mają na myśli mówiąc, że "prezydent nie chce się z nimi dogadywać"

- zapewnia Bakun.

- Od dwóch tygodni nie mogę dojść do siebie z powodu sytuacji, które mają miejsce. One muszą wyjść na światło dzienne. To, co się dzieje w kuluarach i luźnych rozmowach to jest rynsztok. Nie pozwolę sobie na to, aby mnie ktoś szantażował - twierdzi Greta Ostrowska, dyr. POSiR.

Stwierdziła, że nie ma szans na ponowne zatrudnienie tego zwolnionego pracownika POSiR.

Jak nam powiedział radny Barczak, do sprawy odniesie się w czwartek, podczas konferencji prasowej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24