Czy w Tarnobrzegu będzie odkomarzanie?

Są na tyle natrętne, że wlatują nawet do mieszkań, które znajdują się na czwartym piętrze. Właściwie do tej pory nie było żadnego problemu. Ubiegłoroczne zamgławiania okazały się wystarczające. Dopiero te dwa burzowe tygodnie, zmieniły całą sytuację.

Jest skarga, jest odkomarzanie

- Komar na komarze! Nie można spokojnie przejść przez park dzikowski, bo od razu atakuje ciebie chmara owadów. W domu również nie dają od siebie odpocząć i dolatują do najwyższych kondygnacji - mówi Pan Leszek z osiedla Dzików.

Podobnie wygląda sytuacja na Przywiślu, Nadolu i Piastowie.
Zapytaliśmy w tarnobrzeskim magistracie, o to czy jest planowana w tym roku walka z komarami?
- Zasada jest prosta, jeśli otrzymujemy od mieszkańców konkretne sygnały, że owady są bardzo uciążliwe, wtedy przystępujemy do działania. Jeśli zajdzie taka potrzeba to natychmiast kontaktujemy się ze specjalistyczną firmą, która rozpoczyna zamgławianie - tłumaczy Agata Rybka z Biura Informacji i Promocji.

Dym rozpylany jest w miejscach zadrzewionych, zakrzaczonych oraz w okolicy zbiorników wodnych. Specyfik jest bezpieczny dla ludzi oraz zwierząt, za wyjątkiem insektów. Koszt takiej operacji kształtuje się w granicach 20 tysięcy złotych.