Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelniczka twierdzi, że pod jednym z lokali w Zarzeczu awanturowali się "dodatkowi" goście. Policja zaprzecza

Arkadiusz Iskierka
Arkadiusz Iskierka
Mieszkanka Zarzecza skarży się na zachowanie młodych osób, które spożywały alkohol przy sali weselnej Hibiskus w Zarzeczu.
Mieszkanka Zarzecza skarży się na zachowanie młodych osób, które spożywały alkohol przy sali weselnej Hibiskus w Zarzeczu. Thorben Rump/Pixabay
Mieszkanka Zarzecza, w gminie Boguchwała, skarży się na zachowanie młodych osób, które piły alkohol przy jednej z sal weselnych w Zarzeczu. Kobieta twierdzi, że powiadomiła policję o głośnym zachowaniu, jednak ta nie podjęła żadnej interwencji. Policja mówi co innego.

- Na organizowanym przyjęciu w jednym z hoteli w Zarzeczu weselnym po raz kolejny doszło do pijackich awantur. Po godzinie 20 zjechali się pod lokal "goście" spoza wesela, ubrani w dresy i przez kilka godzin imprezowali na parkingu tego lokalu. Hałasując i przeklinając zakłócali swoim zachowaniem spokój okolicznych mieszkańców - opisuje nam mieszkanka Zarzecza.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wesele z koronawirusem w tle. Państwo młodzi: Nie polecamy. Wolelibyśmy jednak przełożyć wesele na przyszły rok

Sytuacja miała miejsce na parkingu hotelu, przy ogrodzeniu graniczącym z prywatnym domem jednorodzinnym. Młodzi ludzie mieli awanturować się do późnych godzin nocnych.

- Wszyscy uczestnicy tej burdy byli bez masek. Jak to się ma do reżimu sanitarnego, kiedy to goście spoza wesela mieszają się z uczestnikami wesela? Dlaczego nie są przestrzegane zasady obowiązujące na tego typu imprezach?

- pyta kobieta.

Przed godziną 21 nasza Czytelniczka zadzwoniła na policję. Jak relacjonuje, policjanci pojawili się pod lokalem około godziny 22 lub 23.

- Stanęli po drugiej stronie ulicy na wjeździe do prywatnego domu i przez kilkanaście minut obserwowali sytuację nie wysiadając nawet z samochodu. Każda interwencja policji z Boguchwały ma niestety taki sam przebieg. Zero reakcji - komentuje Czytelniczka.

Policja: była interwencja

Zgłoszenie dotyczące głośnego zachowania młodych osób przed lokalem weselnym w Zarzeczu potwierdza nadkomisarz Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.

- Zgłoszenie zostało przyjęte około godziny 20.45. Policjanci interweniowali wobec trzech osób, które spożywały alkohol przed lokalem - mówi.

Rzecznik dodaje, że osoby spożywały alkohol jeszcze na terenie lokalu. Do policjantów, którzy podejmowali interwencję, podszedł pan młody, który zaświadczył, że legitymowane osoby są jego gośćmi.

- Policjanci nie stwierdzili, aby było tam hałaśliwie i głośno. Byli to goście weselni, którzy siedzieli przy stoliku więc maseczki wówczas są nieobowiązkowe. Policjanci po wykonaniu swojej pracy czekali jeszcze chwilę, gdyby ktoś z gości chciał coś zgłosić. Na tym zakończono interwencję

- dodaje nadkom. Adam Szeląg.


FLESZ: Czym jest długi COVID-19?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24