Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Kaczmarek: Z Krosnem byłem dogadany już zimą

Michał Czajka
Wiedziałem, że mogę pomóc drużynie. Po to byłem do Krosna ściągnięty - mówi Daniel Kaczmarek, młodzieżowy indywidualny mistrz Polski
Wiedziałem, że mogę pomóc drużynie. Po to byłem do Krosna ściągnięty - mówi Daniel Kaczmarek, młodzieżowy indywidualny mistrz Polski Facebook zawodnika
- Na początku mojej przygody z żużlem nienawidziłem toru w Krośnie – mówi Daniel Kaczmarek, który w tym sezonie startuje w KSM Krosno jako „gość”. Wychowanek Unii Leszno walnie przyczynił się do zwycięstw „Wilków” z Kolejarzem Opole i Polonią Bydgoszcz.

Jak to się stało, że zasiliłeś KSM Krosno?
Nie znalazłem się w składzie Unii Leszno, więc mogłem wystąpić jako „gość”. Z Krosnem byłem dogadany już zimą, więc kwestią czasu był jedynie wolny termin.
Niektórzy mają problem z dopasowaniem się do toru w Krośnie. Jednak wyniki pokazują, że ty chyba od razu go polubiłeś?
Na początku mojej przygody z żużlem nienawidziłem tego toru. Nie potrafiłem na nim jeździć, wpadałem w każdą dziurę. Jednak przyszedł czas, kiedy nauczyłem się tego, gdzie są optymalne ścieżki w Krośnie i dzięki temu jedzie mi sie łatwiej i płynniej. Teraz już z uśmiechem przyjeżdżam na zawody w Krośnie.
W Krośnie do momentu twojego przyjścia bardzo brakowało punktów juniorskich. Czułeś, że wszyscy bardzo mocno na ciebie liczą?
Wiedziałem, że mogę pomóc drużynie. Po to byłem do Krosna ściągnięty. Bardzo się cieszę, że dwa mecze, w których jechałem wygraliśmy.
Wiesz, w ilu meczach KSM będzie ci dane wystąpić?
Nie wiem tego, ale jest to też oczywiście uzależnione od mojej sytuacji w Unii Leszno.
W tym sezonie podjąłeś rękawicę i zdecydowałeś się walczyć o miejsce w składzie Unii Leszno. Jak oceniasz swoje występy w ekstralidze?
Z wyników na leszczyńskim torze jestem zadowolony. Do poprawy są zdecydowanie mecze wyjazdowe, bo tam robię zbyt mało punktów.
Nie żałujesz, że wybrałeś walkę o skład w ekstralidze?
Nie. Systematycznie z roku na rok chcę się rozwijać i uważam, że był to dobry moment na ekstraligę.
Czy poziom I ligi znacznie różni się od ekstraligowego?
Jest na pewno duża różnica, ale w I lidze też nie jest łatwo o punkty.
Ostatnio startowałeś w turniejach zaplecza kadry juniorów. Jak wrażenia?
Lubię te turnieje, bo spotykamy sie przez cały rok w tym samym gronie. Przez dwa dni jemy, śpimy, jeździmy oraz omawiamy zawody razem. Bardzo podobają mi się te turnieje i dzięki radom trenera Dobruckiego można wiele się nauczyć.
W tym sezonie startujesz również w lidze duńskiej. Jak podoba ci się tamtejsza liga?
Różni się od naszej zdecydowanie. Są krótsze i cięższe tory, ale dzięki temu można nabrać doświadczenia. Uważam, że większą wagę ma tam technika niż sprzęt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24