Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Bręk: Po sylwestrze melduję się w Łańcucie

tor
Dawid Bręk w Poznaniu odbudowuje formę fizyczną
Dawid Bręk w Poznaniu odbudowuje formę fizyczną
- 30 grudnia czekają mnie ostatnie badania. Liczę, że krótko po nich przyjadę do Łańcuta - mówi Dawid Bręk, koszykarz I-ligowego Sokoła Łańcut.

Sokół porozumiał się z byłym rozgrywającym Polfarme- xu Kutno już latem, ale od początku było wiadomo, że będzie musiał na niego poczekać. Zawodnik w końcówce poprzedniego sezonu zerwał ścięgno Achillesa i rozpoczął żmudną rehabilitację. Trener Dariusz Kaszowski liczył po cichu, że Dawid wznowi treningi w październiku, ale leczenie znacznie się przedłużyło.

Zawodnik przebywa od kilku miesięcy w Poznaniu, gdzie dochodzi do siebie pod opieką Michała Barańskiego. To trener opiekujący się koszykarkami tamtejszego AZS-u, przewodzącego w pierwszej lidze.
- Dziewczyny chwalą sobie współpracę z tym szkoleniowcem. Ja też jestem zadowolony. Trener podchodzi do sprawy odpowiedzialnie. Nie ma mowy o przetrenowaniu, ryzykowaniu zdrowia - zaznacza koszykarz, który trenuje indywidualnie, odbudowuje masę mięśniową na siłowni, wykonuje podstawowe manewry koszykarskie.
Ponad tydzień temu gracz Sokoła przeszedł kolejne badania testowe kontuzjowanej lewej nogi. - Nastąpił 18-procentowy progres w stosunku do zdrowej nogi. 30 grudnia czekają mnie ostatnie badania. Mam nadzieję, że wypadną jeszcze lepiej i będę mógł zacząć trenować z zespołem przy pełnych obciążeniach - mówi koszykarz.
Wychowanek Basketu Opalenica śledzi, oczywiście, dokonania Sokoła. - Nie jestem jeszcze z chłopakami, ale mogę powiedzieć, że fajnie nam idzie. Wygrane z Legią Warszawa i Spójnią Stargard Szczeciński były bardzo ważne, bo te drużyny były blisko w tabeli - ocenia koszykarz. - Stal Ostrów znów przegrała, krośnianie wrócili na fotel lidera, Sokół jest drugi. Fajnie to wygląda. Można powiedzieć, że Podkarpacie rządzi w pierwszej lidze.

Dawid przerwę w rehabilitacji będzie miał tylko na święta. - Do domu jadę na góra dwa dni. Nie może być inaczej. Nie wolno mi niczego zaniedbać w treningach. Sylwester? Nie wiem jeszcze, gdzie go spędzę. Możliwe, że gdzieś w górach. Stamtąd byłoby już blisko do Łańcuta, gdzie mam zamiar się zameldować w pierwszych dniach stycznia - podkreśla koszykarz Sokoła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24