Dawid "Cygan" Kostecki wygrał przez nokaut. Zdobył pas WBC Baltic

Od pierwszych minut obaj bokserzy narzucili duże tempo. Kostecki imponował szybkością, ale momentami jego rywal pokazał, że nie jest chłopcem do bicia prezentując otwarty boks.

Pierwsza runda należała zdecydowanie do Kosteckiego, druga była wyrównana ze wskazaniem na naszego zawodnika. W trzeciej Corbin zaskoczył wszystkich i kilkakrotnie celnie trafił "Cygana" hakami.

Kostecki po reprymendzie w narożniku od swojego trenera wziął się w garść i od początku czwartego starcia natarł na swojego rywala. Około połowy rundy na głowę Corbina poleciał mocny prawy sierpowy, który zasygnalizował to co się może stać później. "Cygan" nie dał rywalowi odpocząć, cały czas naciskając go. Gdy wydawało się, że za chwilę runda się skończy Dawid posłał na głowę swojego rywala potężny prawy sierpowy, który ściął z nóg zawodnika z Trynidadu i Tobago. Corbin podniósł się jeszcze w trakcie liczenia, ale sędzia ringowy widząc, że zawodnik mocno się chwieje zdecydował o przerwaniu pojedynku.

Zwycięzca tego pojedynku Dawid Kostecki stał się jednocześnie posiadaczem pasa WBC Baltic.

W innych walkach podczas gali boksu zawodowego w hotelu Hilton w kategorii junior półśredniej Maurycy Gojko pokonał na punkty Tomasz Kwietnia, a Arek Małek w podobnym stosunku Rafał Piotrowski. W wadze półśredniej Sławomir Ziemlewicz okazał się lepszy Boris Berg; w półciężkiej - Maciej Miszkiń od Stiliana Keliego. Przed czasem swojego rywala pokonał Krzysztof Zimnoch, który posła na deski Abdelhadi Hanine w drugiej rundzie.

Ciekawy przebieg miał pojedynek w kategorii cruiser. Łukasz Janik najpierw sam padł w pierwszej rundzie po ciosie Prince Anthony Ikeji, by tuż przed jej końcem powalić rywala mocnym ciosem zadając mu ciężki nokaut.