Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deichmann Minimistrzostwa. Podkarpackie drużyny pokazały się z rewelacyjnej strony w Wałbrzychu

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Drużyna Ziomków Rzeszów pojechała do Wałbrzycha dzięki „dzikiej karcie”, a zajęła 4. miejsce w Polsce w kategorii do lat 9
Drużyna Ziomków Rzeszów pojechała do Wałbrzycha dzięki „dzikiej karcie”, a zajęła 4. miejsce w Polsce w kategorii do lat 9 Archiwum Ziomków Rzeszów
W Wałbrzychu odbyły się finały turnieju Deichmann Minimistrzostwa w kategoriach do lat 9 i 11. Z rewelacyjnej strony pokazały się zespoły z Podkarpacia, których aż pięć znalazło się w czołowej czwórce w tych dwóch rocznikach.

Najlepiej spisała się drużyna SMS-u Rzeszów U-11 występująca pod nazwą Czarnogóra Trzebownisko, która dotarła aż do finału. W ogóle w tej kategorii Podkarpacie pokazało moc, bo trzy nasze zespoły znalazły się w czołowej czwórce.

Rzeszowianie ostatecznie uplasowali się na 2. miejscu, w finale ulegając 2:3 po dogrywce AP Reissa (Niemcy Leszno). Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano za to Mateusza Leniarta z rzeszowskiego SMS-u. W starciu o trzecie miejsce mierzyły się zespoły Polska Stalowa Wola (Siarka Tarnobrzeg) i Finlandia Krosno (Beniaminek Krosno). Ciut lepsi okazali się tarnobrzeżanie i to oni uplasowali się na najniższym stopniu podium.

- Takie turnieje pokazują, że zespoły z Podkarpacia mogą rywalizować jak równy z równym, a niekiedy przeważać nad tymi uważanymi za najlepszych w kraju. Taka postawa na boisku jest dla nas najważniejsza, a wynik sportowy, po takiej grze, zawsze przychodzi sam - powiedział Paweł Kmuk, trener SMS-u Rzeszów.

Powody do radości mieliśmy również w młodszej kategorii, gdzie świetnie radziły sobie drużyny Nigerii Trze-bownisko (Ziomki Rzeszów) i Holandii Tarnów (DAP Dębica). Rzeszowianie na turniej finałowy pojechali, bo otrzymali „dziką kartę”. Udowodnili jednak, że na to w pełni zasłużyli, bo od początku zmagań pokazywali wielkie serce do gry oraz duże umiejętności.

- Naszym cichym celem było wyjście z grupy, ale nie nakładaliśmy presji na chłopcach, że coś muszą - powiedział Dawid Bartuś, trener Ziomków.

Jego podopieczni nie zamierzali jednak poprzestawać na samym wyjściu z grupy i w 1/8 finału pokonali Hiszpanię Kraków (Polonia Kraków). W walce o półfinał mierzyli się z z Islandią Trzebownisko (Stal Rzeszów). W tych derbach lepsi po rzutach karnych okazali się gracze Ziomków i to oni mogli walczyć o medale.

Do finału awansować się jednak nie udało, bo na drodze stanęła Belgia Szczecin (Salos Szczecin). Pozostała więc rywalizacja o 3. miejsce, i znów trzeba było walczyć z kolegami z Podkarpacia. W półfinale odpadła bowiem również Holandia Tarnów, czyli DAP Dębica. Ostatecznie to młodzi dębiczanie mogli się cieszyć z wygranej i miejsca na podium. Na wielkie brawa zasłużyły jednak obie ekipy.

- Momentami sami nie zdawaliśmy sobie sprawy, czego nasi chłopcy dokonali. Cieszy również fakt, że wrażenie może zrobić nie tylko sam wynik, ale również kultura gry, jaką charakteryzowali się zawodnicy w zielono-białych strojach przez cały turniej. Należą się im wielkie gratulacje - zakończył Dawid Bartuś.

ZOBACZ TAKŻE - Konrad Hus, piłkarz Wisłoki Dębica będzie doktorem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24