Demonstracja w obronie wolności mediów pod siedzibą PiS w Rzeszowie
Pikietujący skandowali „obronimy demokrację oraz „nie ma zgody na takie rządy”. Głos zabrał przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD Wiesław Buż oraz przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji i Partii Razem. Dało się zauważyć, że osoby starsze niosły transparenty SLD, zaś młodzież flagi Partii Razem.
- Przyszłam tutaj, ponieważ chce wyrazić swój sprzeciw wobec tego, co dzieje się teraz za sprawą polityków PiS. Czy normalnemu człowiekowi może podobać się to, co się dzieje w Sejmie albo z Trybunałem Konstytucyjnym? To zawłaszczanie państwa - oceniła Krystyna Dziągwa, sekretarz Rady Miejskiej SLD.
Podobnego zdania był Jerzy Filipek. - Protestuję przeciwko autorytarnym rządom PiS-u, naruszaniu zasad demokracji i wprowadzaniu cenzury. Nie ma naszej zgody na rządy namiestnika, jakim stał się Jarosław Kaczyński. Należy przywrócić elementarne zasady państwa prawa - mówił Jerzy Filipek, wiceprzewodniczący rady wojewódzkiej SLD.
Protestujący upominali się też o wolne media oraz krytykowali ustawę o systemie oświaty.