Demonstracja w obronie wolności mediów pod siedzibą PiS w Rzeszowie
Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę nikogo z polityków PiS nie było w rzeszowskim biurze. Siedziba przy ul. Hetmańskiej była zamknięta.
Protesty w całym kraju
Pikiety przed biurem PiS były reakcją na wydarzenia, do których doszło w piątkowy wieczór w Sejmie, gdzie marszałek Marek Kuchciński wykluczył z obrad Michała Szczerbę z PO. W proteście posłowie opozycji zablokowali mównicę. W reakcji na to marszałek Sejmu przeniósł obrady do sali kolumnowej, gdzie w kontrowersyjnych okolicznościach odbyły się głosowania na projektem budżetu.
Przeciwko prowadzeniu takiej polityki i w obronie wolnych mediów przed Sejmem zebrali się protestujący, którzy zablokowali wyjazd z budynku. Dopiero około godziny 3 nad ranem kolumna samochodów z politykami Prawa i Sprawiedliwości opuściła siedzibę Sejmu.