Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby na maksa. Stal Stalowa Wola podejmuje Stal Mielec

Marcin Jastrzębski
Mecze Stali Mielec ze Stalą Stalowa Wola (z piłką Tomasz Płonka) w ostatnim czasie nie były nudne
Mecze Stali Mielec ze Stalą Stalowa Wola (z piłką Tomasz Płonka) w ostatnim czasie nie były nudne Krzysztof Kapica
Nikogo nie usatysfakcjonuje podział punktów, żadna ze stron nie odpuści rywali na krok. Żądni rewanżu mielczanie przyjadą do wicelidera ze Stalowej Woli. Będzie się działo!

Widowisko mogą popsuć warunki atmosferyczne. Jeśli deszcz nie odpuści, boisku w Stalowej Woli nie będzie sprzymierzeńcem lubiących dryblingi "technicznych" zawodników. Kluczowe mogą być stałe fragmenty gry.

- Będziemy walczyć o pełną pulę. Jesteśmy wiceliderem, nie można spocząć na laurach - mówi Łukasz Sekulski, napastnik "Stalówki", król strzelców II ligi. Jego konkurent, rzadziej partner w linii ataku Tomasz Płonka jest przed tym meczem optymistą. - Łatwo nie będzie. Wierzę, że to będą ciekawe derby, padną bramki - zapewnia popularny "Płona", który ostatnio mocno dawał się we znaki mieleckiej ekipie.

Za kartki pauzować będą Michał Bogacz (Stalowa Wola) i Jakub Żubrowski (Mielec). To będzie wyjątkowe spotkanie dla Krystiana Getingera, którego w Stalowej wspominają bardzo dobrze. Mielczanie obawiać się mogą Sekulskiego, ale liczą na "zero" z tył.

- Mamy solidnych obrońców, nie damy się zaskoczyć. W ataku będziemy mieć argumenty - tłumaczy Kamil Radulj, pomocnik Stali, na którego liczą w Mielcu.

- Wiemy co nas czeka w Stalowej Woli, ale chcemy iść za ciosem. Gramy konsekwentnie, w tej lidze każdy jest do ogrania - podkreśla Sebastian Duda, obrońca Stali.

"Stalówka" szanuje rywala, który ostatni nie przegrywa. Mielczan prowadzi trener Janusz Białek, pracujący niegdyś w Stalowej Woli, który zastąpił w trakcie tego sezonu zwolnionego Rafała Wójcika. Pod wodzą Białka stalowowolska drużyna w sezonie 2009/2010 pokonała w Pucharze Polski Lecha Poznań z Robertem Lewandowskim w składzie, u Białka grał obecny trener Stali Stalowa Wola, Jaromir Wieprzęć.

- Za trenera Białka byłem już bardziej jego asystentem niż zawodnikiem. Mam miłe wspomnienia - mówi Jaromir Wieprzęć.

- A co Stali Mielec, to widziałem ją razem z Andrzejem Kasiakiem w meczu z Siarką w Tarnobrzegu. Mielczanie to groźny zespół, ale to my mamy narzucić rywalowi swoje warunki gry. Szkoda tylko, że po pogorszeniu się pogody nie mamy za bardzo gdzie trenować, na nasze boisko nie wejdziemy - dodaje

Mecz w sobotę o 14.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24