Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby w Łańcucie, czyli Sokół kontra MOSiR Krosno

Tomasz Ryzner
W akcji Wojciech Pisarczyk, skrzydłowy MOSiR-u, wcześniej czołowy zawodnik Sokoła.
W akcji Wojciech Pisarczyk, skrzydłowy MOSiR-u, wcześniej czołowy zawodnik Sokoła. Tomasz Jefimow
W sobotę w Łańcucie Sokół podejmie w derbach regionu krośnieński MOSiR. Faworyta meczu trudno wskazać.

Będzie to czwarty I-ligowy mecz MOSiR-u w łańcuckiej hali. Krośnianie poradzili sobie tam raz - 4 lata temu z okładem, jako beniaminek wygrali 74:71. Z ówczesnej ekipy w MOSiRze pozostał tylko Dariusz Oczkowicz. Po drugiej stronie barykady byli wówczas: Bartosz Dubiel, Jacek Balawender i Wojciech Pisarczyk, od kilku miesięcy ważny gracz... krośnieńskiej ekipy.

- Nie licząc sparingów, to mój pierwszy ligowy mecz, w którym w tej hali zagram przeciw Sokołowi - mówi skrzydłowy krośnian. - Nie czuję jakiejś specjalnej presji. Fajnie, że zagram na boisku, które doskonale znam. Szykuje się ciekawy mecz. Sokół u siebie nie lubi przegrywać, a nawet jeśli, to po twardej walce.

I MOSiR (6 miejsce) i Sokół (4, ale mecz więcej rozegrany od rywala) za wiele czasu na zbieranie sił nie miał; krośnianie w środę meczem z Jeziorem Tarnobrzeg zakończyli przygodę w Pucharze Polski, Sokoły we wtorek awansem mierzyły się ze Spójnią w Stargardzie.

- Mamy dzień mniej na regenerację, ale Sokół też czuje w kościach mecze w Szczecinie, Stargardzie, a powrót z drugie końca też męczy - kontynuuje Pisarczyk. - Oczywiście więcej szans daję swojemu zespołowi. Z Krosna przyjedzie grupa kibiców. Atmosfera będzie gorąca, ale sympatyczna, bo oba kluby żyją w przyjaźni.

Smaczku rywalizacji doda fakt, iż Sokół wystawi do gry aż 3 koszykarzy, którzy w poprzednim sezonie grali po drugiej stronie barykady (Gawrzydek, Pieloch, Baran).

- Na pewno nie będę tych graczy dodatkowo nakręcał - podkreśla Dariusz Kaszowski, coach łańcucian.

- Zdążyli już udowodnić swą wartość i w tym meczu nie muszą niczego udowadniać.

Sokołowi brakuje Tomasza Fortuny, kłopot ze stopą ma Maciej Klima. W MOSiRze niepewny jest występ Łukasza Paula.

- Bez Maćka byłoby nam bardzo ciężko o udany rewanż. Liczę, że zagra. Przeciwnik ma mocny skład, w I rundzie wygrał pewnie, ale każdy mecz to inna historia. Z wyjazdowej sesji wróciliśmy w niezłym nastroju, bo odkuliśmy się w Stargardzie za mecz w Szczecinie. Jeśli znowu zagramy konsekwentnie, derby będą nasze - dodał Kaszowski.

Mecz w sobotę o 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24