Developres dziękuje Uni. We wtorek "Rysice" grają z Ita Tools Stalą Mielec

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że zespół z Opola chciał z nami zagrać. Tym bardziej że ze względu na ilość osób na treningach, bo po przyjeździe Julii De Pauli mamy siedem zawodniczek, a co za tym idzie mamy problemy, żeby trenować sześć na sześć zawodniczek

- komentuje Bartłomiej Dąbrowski, drugi trener wicemistrzyń Polski.

Ze względu na brak ludzi, dlatego mamy w tym sezonie bardzo dużą liczbę sparingów. Pierwsze już za nami i z tego powodu bardzo się cieszymy. Można powiedzieć, że to tak naprawdę nasze pierwsze treningi w szóstkach.

Rzeszowianki miały więc sposobność trenować takie rzeczy, których do tej pory nie mogły, zwłaszcza że opolanki zameldowały się w hali na Podpromiu w bardzo mocnym składzie, m.in. z Katarzyną Zaroślińską - Król i Julią Bińczycką, byłymi siatkarkami Developresu.

Cieszymy się, że mogliśmy kilka rzeczy, jak gra na wysokiej piłce, akcje po przyjęciu zagrywki, gra po trochę gorszym przyjęciu, potrenować. W drugim dniu, poza pierwszym setem, był to już praktycznie normalny sparing. Z piłki na piłkę, z seta na set wyglądaliśmy coraz lepiej

- dodaje Dąbrowski.

Jesteśmy zadowoleni, że dziewczyny, z którymi pracujemy, szczególnie ten nowe, mogły wykorzystać umiejętności, które wypracowały przez ostatnie cztery tygodnie. Generalnie uważam, że były to bardzo potrzebne i bardzo udane sparingi. Kolejne z całej serii przed nami. Najbliższy już we wtorek w Rzeszowie ze Stalą Mielec

- kontynuuje nasz rozmówca. - Oczywiście, cenimy sobie to, że duża grupa naszych zawodniczek gra w reprezentacjach, ale stwarza nam to określone trudności w treningu, ale musimy sobie z tym radzić, w ten sposób, że rozgrywamy dużo sparingów.

Pierwszy sparing dla opolanek, drugi dla rzeszowianek.

Wynik nie był najważniejszy, ale zawsze lepiej wygrywać, niż przegrywać. Fakty są takie, że pierwszy sparing przegraliśmy 0:4, natomiast w drugim, mimo że było już 2:0 dla Uni, zaczęliśmy grać dużo lepiej oraz pewniej i skończyło się 2:2

. -informuje drugi coach Developresu.

Opole to mocny i bardzo groźny zespół, bardzo fajnie w tym roku zbudowany, łączący młodość z doświadczeniem

- komplementuje team z Opola Dąbrowski.

We wtorek gramy ze Stalą. Każda możliwość gry jest dla nas na wagę złota. O 14 rozpoczynamy wspólną rozgrzewkę. Myślę, że zaczniemy grać o 14.45

- kończy Bartłomiej Dąbrowski.