Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Rzeszów pokonał Pałac Bydgoszcz

Miłosz Bieniaszewski
Developres Sky-Res Rzeszów sięgnął po piątą wygraną w sezonie
Developres Sky-Res Rzeszów sięgnął po piątą wygraną w sezonie Bartosz Frydrych
Na zakończenie 21. kolejki Developres Sky-Res Rzeszów po tie-breaku ograł Pałac Bydgoszcz.

Developres Sky-Res Rzeszów - Pałac Bydgoszcz 3:2 (25:20, 25:23, 18:25, 22:25, 15:10)

Developres: Cabajewska, Śliwińska, Hawryła, Jagodzińska, Skiba, Otasević, Borek (libero) oraz Warzocha, Raczyńska, Bonczewa, Kapturska.

Pałac: Pleśnierowicz, Kuligowska, Śmieszek, Maternia, Krzywicka, Misiunia, P. Nowakowska (libero) oraz Minicz, Ziółkowska, Bałdyga.

Mecz ten miał swoje znaczenie, bo oba zespoły miały na koncie po cztery wygrane, a według regulaminu piąte zwycięstwo w sezonie ma dawać miejsce w ekstraklasie na nowy sezon. Cel osiągnęły rzeszowianki, ale na własne życzenie musiały grać aż pięć setów.

Gospodynie zaczęły bardzo dobrze, bo od prowadzenia 5:2, 8:4, 10:7. Wtedy jednak przytrafił się im kryzys i szybko to bydgoszczanki były na plusie (11:10). Na szczęście miejscowe się pozbierały i wróciły do lepszej gry, a ich przewaga rosła (15:13, 19:15, 22:17). Takiej przewagi zespół Jacka Skroka oddać już nie miał zamiaru.

Drugą partię lepiej zaczęły przyjezdne i prowadziły do stanu 10:9. Na drugą przerwę techniczną z prowadzeniem schodziły już rzeszowianki (16:15), ale jasnym było, że tym razem walka toczyć się będzie do końca. Od stanu 21:22 trzy punkty z rzędu zdobyła jednak Agata Skiba i ten set również padł łupem miejscowych.

Nasz zespół mógł ten mecz zakończyć w trzech setach, bo kolejną odsłonę zaczął bardzo dobrze (3:1, 8:5, 14:12). Niestety, kiedy było 16:16 Pałac zdobył sześć punktów z rzędu i sprawy już nie pokpił.

Bydgoszczanki poszły za ciosem i IV seta zaczęły od prowadzenia 3:0. W tej partii żadnej ze stron nie udało się jednak zbudować większej przewagi. Raz prowadziły jedne, raz drugie. Miejscowe ostatni raz były na plusie przy wyniku 21:20. Kolejne trzy punkty zdobyły przyjezdne, przewagę utrzymały i o wszystkim miał decydować tie-break.

W nim zaczęło się po myśli Pałacu (3:1), ale Developres uporządkował grę, przestał się fatalnie mylić, co miało przełożenie w wyniku (7:4, 10:7 dla rzeszowianek). Tym razem miejscowe przewagi już nie zmarnowały i piąta wygrana naszej drużyny stała się faktem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24