Developres Rzeszów powalczy w Bydgoszczy o lepsze miejsce

Oba zespoły zwycięsko przeszły pierwszą część play-off. Rzeszowianki ograły Naftę Piła, a Pałac KSZO Ostrowiec Św. Pierwsze spotkanie już w sobotę w Bydgoszczy, a rewanż w środę w Rzeszowie.

- Zdajemy sobie sprawę, że Pałac może być mocniejszą drużyną niż w sezonie zasadniczym, ale stresu przed rywalizacją z nim nie odczuwam specjalnego - mówi Adrianna Budzoń, rozgrywająca Developresu.

- Jest za to większa motywacja po wygranej z Piłą. Wygrana po zaciętych meczach daje dodatkowej energii. Akcje bydgoszczanek, które w sezonie zasadniczym wygrały tylko jeden mecz wzrosły po tym jak na początek rundy play-off wygrały rywalizację z KSZO.

- To dowód, że żadnego przeciwnika nie wolno lekceważyć - dodaje Budzoń. - Nam też w Bydgoszczy łatwo nie będzie, choć wygrałyśmy tam ostatnio 3:0. Hala Łuczniczka jest bardzo duża, większa niż Podpromie, trudno się tam gra, dlatego trzeba na spokojnie podejść do meczu. Musimy być skoncentrowane i powinno się udać.

Na zwycięzcę tej rywalizacji już czeka Legionovia, przegrany walkę o miejsca 5-12 rozpocznie od gry z gorszym z pary Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź. Jest o co grać, bo o ile Legionovia wydaje się być w zasięgu Pałacu czy Developresu o tyle w starciu z pozostałą dwójką ani Bydgoszcz, ani Rzeszów nie ma większych szans.

Rzeszowianki do Bydgoszczy wyjechały po wieczornym czwartkowym treningu, w piątek mają zarezerwowany czas na Łuczniczce na popołudniowy trening. Tymczasem na Podpromiu odbędzie się okazjonalnie rewanżowy mecz półfinału Pucharu Challenge kobiet. Ukraiński Chimik Jużne zagra z rosyjską Urałoczką Jekaterinburg. Początek spotkania w niedzielę o 17.