Developres Rzeszów zaczyna treningi, ale nie w komplecie

Zgodnie z planem większość siatkarek przyjechała do klubu już w poniedziałek rano. Część z nich przeszła badania, odbyła się też przymiarka nowych dresów. Wieczorem zespół spotkał się z zarządem klubu i radą nadzorczą na kolacji, która tradycyjnie odbyła się w Leśnej Woli.

Jak poinformował nas wiceprezes klubu Wiesław Kozieł, od początku okresu przygotowawczego będzie ćwiczyć 12 z 14 siatkarek. Magdalena Hawryła i Kremena Kamenowa otrzymały powołanie do reprezentacji swoich krajów i dołączą do drużyny w późniejszym terminie.

- O tym, że Magdy nie będzie z nami, wiedzieliśmy od początku. Jest w kadrze Polski i wróci jak będzie to możliwe - mówi Jacek Skrok, trener siatkarek z Rzeszowa. - O tym, że braknie Kremeny, dowiedzieliśmy się niedawno. Początkowo nie było jej w kadrze Bułgarii, ale poinformowała nas, że ma powołanie i nie wiemy, kiedy do nas dołączy. W najgorszym scenariuszu może to być zaraz przed ligą, ale może zjawi się wcześniej.

Bułgaria, podobnie jak Polska, zagra w 2 rundzie eliminacji do mistrzostw Europy, które będą rozgrywane w dniach 15-25 września. Do mistrzostw awansują zwycięzcy 6 grup, a zespoły z drugich miejsc zagrają baraże w dniach 1-9 października.

Aż 10 siatkarek w 14-osobowej kadrze Developresu to zupełnie nowe zawodniczki. Od najbliższego sezonu w klub z Rzeszowa będzie mieć bowiem zupełnie nowy; atak: Adela Helić i Patrycja Flakus i rozegranie: Anna Kaczmar i Karolina Szczygieł. Są też nowe środkowe: Katarzyna Mróz i Karolina Szymańska, przyjmujące: Klaudia Kaczo-rowska, Kamenova i Natalia Strózik oraz libero Joanna Nickowska.

Po nieudanym poprzednim sezonie zarząd zdecydował, że w składzie pozostaną tylko 4 zawodniczki: Ewa Śliwińska, Lucyna Borek, Katarzyna Warzocha i wspomniana Magda Hawryła. Developres zmienił też nieco sztab szkoleniowy. Trenerem pozostał Skrok, ale pomagać mu będą nowi ludzie: Dawid Pawlik (II trener), Radosław Wodziński (statystyk) i Maciej Donat (fizjoterapeuta).

- Poniedziałek był przeznaczony na sprawy organizacyjne i jednocześnie był czas, by drużyna się poznała. We wtorek rano odbędzie się dalsza część badań. Na pierwszy rzut oka nie ma żadnych urazów. Czy tak jest na pewno, wykażą badania - mówi Wiesław Kozieł. - W ubiegłym roku nie przyłożyliśmy się do tego elementu należycie i okazało się, że Nikolina Jelić nie jest w pełni zdrowa.

Pierwsze zajęcia w hali odbędą się we wtorek o godzinie 17. - Przez pierwszy tydzień nie będę forsował dziewczyn. Od przyszłego tygodnia zaczną się poważniejsze treningi - mówi Skrok, który w dniach 17-26 sierpnia wyjedzie z zespołem do Tryńczy na obóz. - Tam będzie już ciężka praca, nad siłą, wytrzymałością i oczywiście trochę techniki też.

We wrześniu nasze siatkarki mają zaplanowaną serię sparingów. Pierwszym sprawdzianem będzie turniej w Wieliczce (3-4 września), w którym, oprócz rzeszowianek, zagrają gospodynie Solna oraz BKS Bielsko-Biała i Legionovia. - Od tego turnieju będziemy grać już niemal co tydzień. Mamy tylko jeden wolny termin, na tydzień przed rozpoczęciem Orlen Ligi.

Rzeszowianki zagrają m.in. w turnieju w Kobyłce (16-18 września) z Budowlanymi Łódź, Legionovią i Muszynianką oraz w Ostrowcu Św. (23-25 września) z KSZO, Muszynianką i drużynami z Białorusi. W planach jest też turniej o Puchar Prezesa Developresu 1 i 2 października w hali na Podpromiu.

Orlen Liga zaczyna rozgrywki 15 października. Developres na inaugurację zagra na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza, a tydzień później w Rzeszowie z Budowlanymi Łódź.