Developres bardzo miło wspominał poprzednią wizytę w Policach. W pierwszym meczu walki o brąz pokonał Chemik 3:0, niestety mistrzynie Polski odbudowały się po tej porażce i wygrały w Rzeszowie 3:2.
Mecz nr 3 lepiej rozpoczęły „Rysice”, w dużej mierze dzięki... rywalkom, które seriami popełniały błędy w ataku. Po bloku Kamili Witkowskiej Developres prowadził 8:2. potem przyszła seria zagrywek środkowej Developresu i było 12:5, a następnie 6:13. Po tym punkcie nastąpiła dłuższa przerwa w grze. Sędziowie przez kilka minut analizowali wideoweryfikację, w końcu przyznano punkt gospodyniom. Rzeszowianki straciły punkt i... rytm, bo od tego momentu gra Developresu zaczęła się sypać. Dobre zmiany po stronie Chemika dały Sanja Gamma, Marlena Pleśnierowicz i Bianka Busa. Krok po kroku gospodynie odrabiały straty i dopięły swego, bo „Rysice” w końcówce popełniły zbyt dużo błędów.
W drugim secie chemik kontynuował skuteczną grę, zbudował kilkupunktową przewagę (7:3, 11:7). Developres jednak zdobył pięć punktów z rzędu i po błędzie Pleśnierowicz było 11:12. „Rysice” przed decydującą fazą seta miały handicap dwóch oczek (17:19), ale końcówka znów należała do gospodyń.
Gra Developresu mocno falowała w kolejnej partii, ale na szczęśćie tych pozytywnych momentów było nieco więcej. Atutem „Rysic” były zagrywka i atak. Rzeszowianki zaserwowały, aż cztery asy i skończyły ponad 60 procent ataków. Klasą błysnęła Katarzyna Zaroślińska-Król, jej serwisy sprawiały najwięcej kłopotu rywalkom, a w ataku była nieomylna (6 na 6). Przewaga rosła jednak i kurczyła się, ale tym razem rzeszowianki nie wypuściły szansy z rąk, a decydujący cios zadała wspomniana Zaroślińska-Król.
To mogło sugerować, że „Rysice” pójdą za ciosem. Czwarty set zaczęły od prowadzenia 4:0. To utrzymało się tylko do połowy seta. Po ataku Zaroślińskiej-Król Developres prowadził 14:10, ale od tego momentu rozpędu zaczęły nabierać gospodynie. Gdy Ogbogu zablokowała Blagojević, miejscowe objęły prowadzenie 16:15, a po ataku Gammy było 21:17. Policzanki zatrzymały się w jednym ustawieniu, straciły cztery oczka z rzędu, a po tym, jak rzeszowianki zatrzymały blokiem Mędrzyk, było 22:23. Cichym bohaterem kolejnej akcji była Dorota Medyńska, libero w ekwilibrystyczny sposób obroniła ważną piłkę i jeszcze wystawiła ją Zaroślińskiej, która wykończyła, beznadziejną wydawałoby się, akcję. Miejscowe obroniły pierwszą piłkę setową, ale przy drugiej nie dała im szans na to Blagojević.
Przebieg meczu w Policach mógł przypominać to, co działo się kilka dni wcześniej w Rzeszowie. Pierwsza dwa sety dla Chemika, kolejne dwa dla Developresu. Tie-break jednak miał zupełnie odwrotny przebieg. Na Podpromiu Chemik na zmianie stron prowadził 8:1, tu w połowie seta było 8:3, ale dla „Rysic”. Rzeszowianki zrehabilitowały się za kompromitację u siebie i tym razem wygrały 15:8.
Chemik Police - Developres Rzeszów 2:3
Sety: 25:22, 25:23. 21:25, 23:25, 8:15
W play-off (do 3 wygranych): 2:1 dla Developresu
Chemik: Mirković 1, M. Łukasik 14, Ogbogu 15, Chojnacka 7, Grajber 7, Mędrzyk 5, Krzos (libero) oraz Gamma 12, Pleśnierowicz 4, Busa 7, Bednarek 1. Trener Marcello Abbondanza.
Developres: Barakova 2, Zaroślińska-Król 27, Witkowska 17, Tokarska 10, Mlejnkova 1, Blagojević 16, Sawicka (libero) oraz Medyńska (libero), Rousseaux 14, Rabka, Hatala, Janewa. Trener Bartłomiej Dąbrowski.
Sędziowali: Słowik i Wolski, MVP Petya Barakova.
Kamila Witkowska z Developresu Rzeszów po porażce z Chemikiem Police 2:3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!
- Tak dziś wygląda Małgorzata Maier z "Big Brothera". Uwierzycie, że ma 57 lat?!