ASPTT Miluza – Developres Rzeszów 1:3
Sety: 23:25, 14:25, 25:23, 17:25
Miluza: Spelman, Dannemiller, Herbots, Marković, Trach, Michel, Soldner (libero) oraz Davidović, Divoux, Jeanpierre, Abrahamova, Cotito. Trener Magali Magail.
Developres: Helić, Kaczmar, Rousseaux, Blagojević, Ptak, Żabińska, Sawicka (libero) oraz Andruszko, Rabka, Kaczorowska, Ganszczyk. Trener Lorenzo Micelli.
Z dalekiej podróży wróciły siatkarki z Rzeszowa w pierwszym secie. Choć początkowo radziły sobie bardzo dobrze, nawet prowadziły, to w pewnym momencie niezwykle heroiczna obrona gospodyń sprawiła, że Francuzki zbudowały pokaźną przewagę (17:12) i wydawało się, że nic tego seta im nie zabierze. Tymczasem asem serwisowym popisała się Jelena Blagojević i był to punkt zwrotny tej partii. Developres po atakach kolejno Adeli Helić i Helene Rousseaux doprowadził do wyrównania, a następnie wyszedł na prowadzenie. Było 24:22 i rzeszowianki skoczyły z radości w górę, ale trenerka przeciwniczek poprosiła o wideoweryfikację, po której sędzia tego meczu musiała zmienić decyzję. W kolejnej akcji jednak rzeszowianki nie pozostawiły już złudzeń miejscowym.
W drugiej odsłonie Developres pokonał swojego rywala jego własną bronią. Współpraca bloku i obrony po stronie ekipy z Rzeszowa przez długi czas funkcjonowała wręcz idealnie. Ataki mistrzyń Francji były amortyzowane przez rzeszowski blok, a obrona podbijała piłki. Kontraataki dawały zaś kolejne oczka do dorobku naszego zespołu. Do tego doszła bardzo dobra zagrywka kierowana w Herbots. Dzięki serwisowi Developres zdobywał punkty seriami i budował solidną przewagę o czym świadczy wynik tej partii.
Niestety Francuzki nie załamały się i odrodziły w kolejnej odsłonie. Developres stracił kilka punktów na początku seta i mimo pościgu przez całą partię nie był w stanie przechylić zwycięstwa na swoją stronę, choć kilka razy był tego bliski.
Chwila przerwy dobrze wpłynęła na siatkarki z Rzeszowa. Do czwartego seta zespół z Podkarpacia podszedł bardzo skoncentrowany i od początku to pokazywał, a tablica punktowa tylko to potwierdzała. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:5 dla Developresu, a na kolejnej już 16:8. Rzeszowianki z uśmiechem na ustach kończyły kolejne ataki, a cała sytuacja zaczynała przypominać drugi set. Gdyby nie kilka punktów z rzędu dla gospodyń, to pewnie zakończyłby on się równie wysoką różnicą punktów.
W drugim meczu grupy A Volero Zurych gładko rozprawiło się z rumuńskim Volei Alba Blaj 3:0 (25:22, 25:15, 25:9). Wysoka wygrana mistrza Szwajcarii dała mu pewne miejsce w fazie play-off. Dla Developresu i ASPTT Miluza był to ostatni mecz w tym sezonie w Lidze Mistrzyń. Rzeszowianki kończą swój debiutancki udział w LM na 3. miejscu w grupie A. Developres zanotował dwie wygrane i cztery porażki i zamknął sezon z 6 punktami na koncie.
Niestety do play-off nie udało się awansować żadnej z polskich drużyn. Developres i Budowlani Łódź już wcześniej straciły szansę na grę w kolejnej fazie, z kolei Chemik Police w ostatniej kolejce pokonał Vizurę Ruma 3:2, ale nawet wygrana za trzy punkty nie dałaby mistrzyniom Polski awansu z grupy C.
ZOBACZ TAKŻE - Hrabia w Koronie, czyli Zdzisław Napieracz bez tajemnic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji