Developres zaczyna sezon

Siatkarki z Rzeszowa zaczynają rozgrywki z wysokiego pułapu. PGE Atom Trefl Sopot to jeden z głównych kandydatów do złotego medalu. - Jest to bardzo wysoki zespół z wieloma doświadczonymi i uznanymi zawodniczkami - mówi trener Mariusz Wiktorowicz.

Ekipa z Rzeszowa przed sezonem poczyniła spore wzmocnienia, jest wyższa, a jakość w ataku ma podnieść doświadczona Joanna Kapturska, która przecież w przeszłości grała w reprezentacji Polski.

Jak zaprezentuje się nowy Developres Rzeszów, pozostaje jednak sporą niewiadomą. Nasze siatkarki nieźle pokazały się w turnieju w Karpaczu, w którym ograły wicemistrzynie Niemiec, Muszyniankę i beniaminka włoskiej Serie A. W ubiegłym tygodniu zajęły zaś drugie miejsce w turnieju w Rzeszowie.

Niestety, trener Wiktorowicz nie będzie mógł skorzystać z wszystkich swoich zawodniczek. Kciuk skręciła Nikolina Jelić. Do składu wraca, na szczęście, Katarzyna Warzocha.

- Kontuzje, oczywiście, nie cieszą, ale mamy szeroki skład, wszystkie zawodniczki bardzo dobrze przepracowały okres przygotowawczy i nie musimy dramatyzować z powodu tych urazów - dodaje Wiktorowicz.

Wczoraj nasze siatkarki spędziły popołudnie na odprawie przedmeczowej, a wieczorem wspólnie oglądały mecz, w którym o Superpuchar Polski zmierzyły się Chemik Police z Atomem (zakończył się po za-mknięciu numeru). Dla popularnych „atomówek” będzie to jedno z pierwszych spotkań w pełnym składzie, gdyż przez cały okres przygotowawczy część zawodniczek przebywała na zgrupowaniach reprezentacji. Czy brak zgrania w ekipie przeciwnej będzie szansą dla Developresu? - Niekoniecznie, Atom ma doświadczone siatkarki, które potrafią się szybko wpasować w zespół, zresztą one się dość dobrze znają - mówi trener.

Siatkarki z Rzeszowa nie pękają jednak przed renomowanym rywalem. - W ubiegłym sezonie miałyśmy pierwszy mecz z Chemikiem Police i pokazałyśmy się z dobrej strony. Myślę, że będzie podobnie, a może lepiej - mówi atakująca Magda Jagodzińska. - Postaramy się zagrać jak najlepiej potrafimy, dla mnie to będzie pierwszy mecz w Orlen Lidze, ale nie myślę o nim w tych kategoriach, choć nerwy trochę dają się we znaki - przyznaje Agata Skiba, nowa przyjmująca naszego zespołu.

Kciuki za koleżanki obiecuje trzymać Paula Szeremeta, która nie gra, bo już niedługo ma urodzić dziecko.

Początek meczu w Rzeszowie o godzinie 20, transmisja w Polsacie Sport.