Wokół wieży widokowej w Głobikowej, niewielkiej miejscowość między Pilznem i Dębicą, stoi 6 potężnych dinozaurów. Niebawem stadko powiększyć się może o kolejnych 14 figur prehistorycznych gadów.
Największa replika, diplodoka, waży 4 tony, ma 15 metrów długości i 5 wysokości. Obok niej są figury triceratopsa, triceratosaurusa, coelophysisa, gallodactylusa oraz skrzydlatego pteranodona. Wszystkie w skali 1:1.
- Najbardziej podoba mi się diplodok. Jest ogromny i stojąc przy nim, czuję się jak mrówka. Słyszałam o tym, że dinozaury były wielkie, ale nie myślałam, że aż tak - mówi Martyna Borek, 8-latka spod Dębicy.
Mimo że Głobikowa nie jest specjalnie reklamowana, repliki dinozaurów i wieżę, z której przy dobrej pogodzie można oglądać Tatry, odwiedza w ciągu roku już ponad 10 tys. osób. Wokół figur pojawiły się chodniki i ławeczki oraz wiata, w której można schronić się przed deszczem lub zrobić grilla. Szczególnie oblegany przez najmłodszych jest plac zabaw, a na brak gości nie narzeka również znajdujące się po sąsiedzku schronisko „Rozdzielnia wiatrów”.
Dinopark o krok
Jest duża szansa na to, aby miejsce to stało się hitem turystycznym regionu. Gmina Dębica jest bowiem o krok od przejęcia czterohektarowej działki, która sąsiaduje z terenem, na którym znajdują się wieża i figury dinozaurów. Stało się to możliwe, kiedy roszczeń do działki zrzekli się prawni jej spadkobiercy.
- Chcemy utworzyć tutaj park jurajski z prawdziwego zdarzenia, który mógłby być alternatywą na przykład dla świętokrzyskiego Bałtowa. Zapotrzebowanie na tego typu ofertę jest, i to spore. Dowodem są turyści, którzy przyjeżdżają do naszych dinozaurów całymi rodzinami, aby przyjrzeć się im z bliska i zrobić sobie z nimi zdjęcia - mówi Stanisław Rokosz, wójt gminy Dębica.
Komplet dokumentów w sprawie bezpłatnego przejęcia czterohektarowej działki w celu zagospodarowania jej pod cele turystyczne trafił już do Agencji Nieruchomości Rolnych, która dysponuje ziemią. Do wniosku dołączony został m.in. projekt koncepcyjny dinoparku.
- Nasz projekt różni się od typowych parków z replikami dinozaurów tym, że nie będzie nastawiony na komercję, ale na edukację. Chcemy pokazać w nim kolejne fazy ewolucji Ziemi, a przy okazji rozwoju na niej fauny, flory i człowieka. Dinozaury byłyby częścią tej ekspozycji - mówi Rokosz.
Ścieżka, po której poruszaliby się turyści, zaczynałaby się wulkanem. Potem wiodłaby przez 4 strefy. Pierwsza z nich ukazywałaby ery: proterozoiczną i paleozoiczną. Druga to era mezozoiczna, a trzecia - kenozoiczna. Ostatnia pokazywałaby to, co działo się po wymarciu dinozaurów oraz początki ludzkości. Na ekspozycji swoje miejsce mają mieć też m.in. znalezione pod Dębicą skamieniałości, a także wyłowione z Wisłoki szczątki mamutów.
Zobacz też: Znaleźli szkielet przedstawiciela nieznanego dotąd gatunku dinozaura
źródło: RUPTLY/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice