Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długa kolejka do sławy. Casting Polsatu w Rzeszowie

Ewa Kurzyńska
Mijały godziny, a kolejka na casting nie topniała. Na swoją szansę czekały setki mieszkańców całego regionu.
Mijały godziny, a kolejka na casting nie topniała. Na swoją szansę czekały setki mieszkańców całego regionu. Fot. Krzysztof łokaj
Kilkaset osób z całego Podkarpacia spróbowało dziś w Rzeszowie sił w castingu do nowego muzycznego show Polsatu. Najlepsi dostaną szansę na występ w telewizji
Casting do Must be the Music telewizji PolsatCasting do Must be the Music telewizji Polsat

Casting do Must be the Music telewizji Polsat

Pierwsi chętni pojawili się na rzeszowskim rynku już w sobotni wieczór. Tłum przed hotelem "Ambasadorskim", gdzie odbywał się casting, rósł dosłownie z godziny na godzinę.

- Przyjechałyśmy z Przemyśla. Córki, które uczą się w szkole muzycznej, bardzo tego chciały. Aby zdążyć na czas, wstałyśmy o godz. 5.30. Choć raz, mimo wczesnej pory, nie miałam najmniejszych problemów, by je obudzić - śmieje się Ewa Bober.

Jury oceniało kandydatów

Przesłuchania obywał się w dwóch salach. W jednej oceniano wokalistów, w drugiej - osoby grające także na instrumentach.

- Zapraszamy kolejną osobę - dobiega z sali przesłuchań. Przed oblicze jury trafia Piotr Restecki, który na casting do Rzeszowa przyjechał aż z Kielc.

Muzyk przedstawia się i zapowiada autorskie, gitarowe wykonanie przeboju Czesława Niemena - "Dziwny jest ten świat". Rusza kamera. Mija kilkanaście sekund i już wiadomo, że gitarzysta spodobał się jurorom, którzy spoglądają po sobie i z aprobatą kiwają głowami.

- Poszło dobrze. Pomógł spokój i fakt, że pracuje jako muzyk i trema nie stanowi dla mnie problemu - mówił Piotr tuż po występie.

Program “Must be the music. Tylko muzyka" obejrzymy w Polsacie w marcu

Muzyczne programy, w których swoje "pięć minut" zyskują utalentowani amatorzy, wykreowały niejedną gwiazdę. Od tego typu produkcji zaczęła się kariera m.in. Moniki Brodki, Eweliny Flinty, Szymona Wydry czy Ani Dąbrowskiej.

Każdy z uczestników miał przygotować dwa utwory. Mile widziane były własne kompozycje.

- To nasz czwarty casting w Polsce. W najbliższych dniach będziemy przeglądać nagrania kandydatów z Rzeszowa. O tym, kto przejdzie do dalszych etapów, zdecydujemy w ciągu tygodnia. I wówczas skontaktujemy się z wybranymi osobami - tłumaczy Marcin Kalinowski, jeden z jurorów, który gościł wczoraj w stolicy Podkarpacia.

Jak podkreślają twórcy programu, szansę na udział w programie mają osoby, dla których muzyka jest największą życiową pasją.

- Stawiamy na różnorodność. Szukamy zespołów, solistów, chórów, orkiestr. Po prostu wszystkich, którym w duszy gra muzyka - mówi Maciej Rock, prezenter Polsatu, który poprowadzi nowe show.

Program będzie można oglądać w Polsacie od marca. Poczynania uczestników będzie można śledzić nie tylko w telewizji, ale także w Internecie. “Must be the music. Tylko muzyka" ma być pierwszym show, w którym za pomocą Facebooka uczestnicy programu będą zarabiać pieniądze za wykonane utwory. Widzowie, "klikając" piosenki ulubionego artysty, dadzą mu szansę na sławę i wzbogacenie się.

- Na specjalnie utworzonym profilu facebook.com/tylkomuzyka będzie można obejrzeć występy uczestników oraz poznać rozmaite ciekawostki. Będzie także możliwość umieszczania komentarzy. W ten sposób powstanie swego rodzaju "lista przebojów" programu - mówi Paweł Czajkowski z Telewizji Polsat.

Taki program to szansa na szybki sukces

Twórcy zapowiadają, że nowy program muzyczny Polsatu będzie hitem. Widząc tłumy, które przyszły na niedzielne eliminacje, nie sposób w to nie wierzyć.

- Programy, które dają szansę zrobienia błyskawicznej kariery cieszą się wyjątkową popularnością. Zarówno wśród uczestników, jak i widzów. Dla pierwszych to często "droga na skróty", która daje możliwość dołączenia do grona celebrytów. Z kolei widzowie lubią historie w stylu bajki o Kopciuszku. O tym, jak to niepozorna osoba zostaje zauważona i staje się sławna. Można wówczas pomyśleć: Kto wie, skoro jej się udało, to może kiedyś uda się i mi? - mówi dr Barbara Przywara, socjolog z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24