MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dłużnicy alimentacyjni nie będą dostawać kredytów

Alina Bosak
Tomasz Mikruta, fot. Tadeusz Poźniak
Tomasz Mikruta, fot. Tadeusz Poźniak
Rozmowa z Tomaszem Mikrutą, dyrektorem regionalnym Centrum Informacji Gospodarczej w Rzeszowie.


- Od niedawna waszych rejestrów muszą się obawiać także dłużnicy alimentacyjni?

- To prawda. W tej chwili mamy olbrzymi napływ informacji o tych osobach. To zasługa nowej poprawki do ustawy, która pozwoliła gminom reprezentowanym przez wójta, burmistrza, prezydenta dopisywać dłużników alimentacyjnych do Biur Informacji Gospodarczej. To ma pomóc w ściągnięciu należności alimentacyjnych. Już ponad 80 proc. gmin tę współpracę z nami zawiązało. I one już informacje o dłużnikach umieszczają.

- Co to oznacza dla dłużnika alimentacyjnego?

- Będzie o jego zaległościach wiedział cały sektor finansowy. To oznacza nie tylko problemy w uzyskiwaniu kredytów w bankach, ale też kłopoty z pożyczkami i kredytami w sklepach. Może się zdarzyć, że taka osoba zechce coś kupić na raty. Raczej na pewno taki kredyt nie będzie jej udzielony. Powinno to zmusić dłużnika do zapłaty.

- Ale czy zmusi?

- Dłużnik alimentacyjny to specyficzny dłużnik. Ale może będzie z nim podobnie, jak z osobami, które nie płacą czynszów. Współpracujemy z kilkoma rzeszowskimi spółdzielniami. To jedni z naszych pierwszych klientów i tam ta miękka windykacja, kiedy nawet klient nie musi być wpisywany do bazy, sprawdza się najlepiej. Jak to będzie w przypadku dłużnika alimentacyjnego trudno przewidywać. Ale mamy sygnały, że już zgłaszają się dłużnicy alimentacyjni, którzy pytają, co robić, żeby nie być wpisanym do Centralnej Ewidencji Dłużników InfoMonitora.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24