Wśród pokontrolnych uchybień wskazano m.in. to, że w portalu brakuje elektronicznego obiegu dokumentów i e-podpisu.
- Marszałek miał czas na to, żeby usunąć usterki, ale tego nie zrobił. Dlatego musieliśmy poprosić o zwrot części pieniędzy unijnych - tłumaczy Barbara Kuźniar-Jabłczyńska, dyrektor wydziału certyfikacji i funduszy europejskich urzędu wojewódzkiego.
Marszałek nie zgadza się z zarzutami. Z oświadczenia, które rozsyłał do mediów wynikało, że pieniędzy nie odda i jest gotów spotkać się w tej sprawie z wojewodą w sądzie.
- Jeśli marszałek nie odda tych pieniędzy, będziemy musieli wszcząć procedury, aby te pieniądze odzyskać, czyli pewnie nie obejdzie się bez komornika - zapowiada dyrektor Kuźniar-Jabłczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]