Do tego miejsca w Przemyślu trafiają paczki z całego świata [WIDEO]

Telefony, zegarki, galanteria, odzież, leki. To asortyment dominujący w zagranicznych przesyłkach pocztowych, które są zatrzymywane podczas kontroli celnych. Nie tylko ze względu na zaniżaną wartość celną, ale często z powodu nie spełniania wymogów bezpieczeństwa lub naruszania prawa własności przemysłowej (podróbki).

Paczki pocztowe z zagranicy, z państw spoza Unii Europejskiej, trafiają do punktów, czyli „pocztowych przejść granicznych”, w których są kontrolowane przez celników. Przemyska „pocztowa granica” jest jednym z kilku takich miejsc w Polsce. Podobne do przemyskiego „miejsca wyznaczone” znajdują się w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Szczecinie i Zabrzu.

Stąd przesyłki trafiają do odbiorców w całej Polsce. Efekty kontroli przeprowadzonych w ostatnich dniach to zakwestionowane zegarki, ubrania, ekskluzywna galanteria i biżuteria oznaczone logo światowych marek.

- Paczki miały trafić do odbiorców w województwie podkarpackim, małopolskim i lubelskim. Nadawca jednej z przesyłek zawierających trzy zegarki o rynkowej wartości 3 600 złotych, zadeklarował że są one warte jedynie 6,5 dolarów dolarów USA. O autentyczności i dalszym losie zakwestionowanych towarów zadecydują powiadomione kancelarie prawne, reprezentujące właścicieli chronionych znaków - twierdzi rach. Edyta Chabowska z Referatu Obsługi Klienta i Komunikacji Zewnętrznej IAS w Rzeszowie.

W tym roku funkcjonariusze podkarpackiej Służby Celno - Skarbowej skontrolowali prawie 15 tys. przesyłek. Wśród zakwestionowanych towarów najwięcej jest telefonów komórkowych. W tym roku było ich było aż 970.

- W trakcie weryfikacji wartości telefonów w wielu przypadkach znajduje się deklaracja celna nadawcy przesyłki, w której wartość towaru wynosi poniżej 45 euro. Do równowartości tej kwoty przesyłki zwolnione są z należności przywozowych. Jednak faktyczna wartość towaru jest znacznie wyższa i wynosi ponad 1 tys. złotych - tłumaczy rach. Chabowska.

W tym roku, celnicy z przemyskiego punktu „pocztowego” zapobiegli także wprowadzeniu do nielegalnego obrotu 1 kg dopalaczy. W 50 przesyłkach wykryli niedopuszczone do obrotu leki, a w prawie 80 paczkach towary naruszające prawa własności przemysłowej, bezprawnie oznaczone logo znanych światowych producentów.