Czy dziewięć miesięcy wystarczy, by wyszkolić dobrego żołnierza? - Z naszych doświadczeń wynika, że tak - mówi płk dypl. Mirosław Rozmus, dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie. - Żołnierze z dowodzonej przeze mnie brygady już po 6-miesięcznym szkoleniu wykonują zadania w ramach misji pokojowych poza granicami kraju i znakomicie sobie radzą.
Skrócenie zasadniczej służby wojskowej ma dostosować polskie pododdziały do standardów NATO. Będzie wprowadzane w życie już od przyszłego roku. - Służbę zasadniczą będziemy skracać stopniowo, najpierw do 11, 10, a w końcu do 9 miesięcy - zapowiada płk Rozmus.
Zadowolenia z planów MON nie ukrywają poborowi. - Dla wielu ludzi pobór to po prostu przymus i ograniczenie wolności. Mam nadzieje, że jest to krok w kierunku ograniczenia poboru i rozwoju armii zawodowej - mówi Andrzej Marcinek, działający w rzeszowskim oddziale Pacyfistycznej Komendy Uzupełnień, która co roku pomaga młodym ludziom w zgodny z prawem sposób uniknąć poboru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?