- Chcemy wrócić z medalem na piersi. Jak będzie złoty, to tym bardziej będziemy się cieszyć – twierdził przed wyjazdem trener Jęczkowski.
Nasz zespół przeważał przez cały mecz. Miał zdecydowanie więcej sytuacji i powinien wygrać zdecydowanie wyżej niż 1:0, ale 1:0 to ulubiony wynik tej ekipy, bo w czerwcu 2019 roku w miejscowościach Barcice i Rytro w turnieju eliminacyjnym trzy mecze wygrał w tym stosunku.
Pierwszą dobrą sytuację zmarnował Raba. Niedługo później po centrze w okolice pola karnego bramkarz z Mazowsza zderzył się z Pałysem, a Pawlak przejął piłkę 30 m od bramki, zachował spokój i przerzucił piłkę nad linią obrony i bramkarzem dając prowadzenie.
Gracze z Podkarpacia powinni podwyższyć wynik do strzałach Pałysa w poprzeczkę, S. Padiaska głową czy Lisa z wolnego.
- W drugiej połowie już całkowicie zdominowaliśmy rywali. Szkoda, że byliśmy nieskuteczni. To 1:0 to minimalny wynik, ale bardzo nas cieszy – mówił Sławomir Ferenc, rzecznik prasowy związku i kierownik tej drużyny.
Po przerwie była poprzeczka Pałysa, a groźne strzały Burki, Chorolskiego bronił golkiper rywali. Rywale także mieli dwie sytuacje, raz obronił Krzanowski, za drugim razem strzał był niecelny.
- Na bieżąco śledziliśmy wynik dolnośląskiego z kujawsko-pomorskim. Remis 1:1 sprawia, że jesteśmy w świetnej sytuacji wyjściowej przed kolejnymi meczami. W piątkowym meczu z mistrzami Europy z Dolnego Śląska dobry będzie dla nas nawet remis – dodaje Ferenc.
Puchar Regionów UEFA rozgrywany jest od 1999 roku. To turniej organizowany przez UEFA dla zawodników od 18 do 40 roku życia, którzy nie grają i nigdy nie grali na jednym z trzech najwyższych poziomów rozgrywkowych i nie byli związani z klubami z lig centralnych profesjonalnymi kontraktami, a przez ostatnie dwa lata byli zarejestrowani w ZPN, w którym występują. Potocznie mówi się o tej imprezie, że to mistrzostwa dla amatorów.
Podkarpackie przez 11 edycji jeszcze nigdy nie wygrało krajowego finału, choć kilka razy w nim grało, m.in. w 2013 roku na stadionach w Lesku i Nowotańcu, czy dwa lata później w Policach, gdzie naszej ekipie do mistrzostwa zabrakło dokładnie jednej bramki.
Turniej finałowy mistrzostw Polski amatorów jest jednocześnie krajowymi eliminacjami do mistrzostw Europy, czyli UEFA Regions Cup 2021.
Podkarpacki ZPN – Mazowiecki ZPN 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Pawlak 12.
Podk. ZPN: Krzanowski – Burka, S. Padiasek, Chorolskij – Skała (65 Wanat), Lorenc (46 Broda), Raba, Pałys (80 Wilczak), Lis (65 M. Padiasek ż) – Pawlak (85 Dobrzański), Bała (46 Daniel ż). Trenerzy Dariusz Jęczkowski i Michał Szymczak.
Sędziował Lizak (Poznań). Mecz na stadionie przy ul. Słowiańskiej 7 w Bydgoszczy.
W drugim meczu: Dolnośląski ZPN – Kujawsko-Pomorski ZPN 1:1 (k. 13:12, liczą się tylko w tabeli przy identycznym bilansie punktów i bramek).
W piątek o 12: Kujawsko-Pomorski ZPN – Mazowiecki ZPN, Dolnośląski ZPN – Podkarpacki ZPN.
Jesteśmy na Facebooku
Ernest Kasia, prezes KS Wiązownica: Nie liczyłem pieniędzy wydanych na klub [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce