W pierwszym (w I rundzie miała wolny los, jako zawodniczka rozstawiona) od październikowego finału Roland Garros oficjalnym meczu Świątek (WTA 17) długo nie mogła znaleźć właściwego rytmu, w czym nie pomagała jej regularna na linii końcowej, skuteczna i sprytna przy siatce Słowenka (prywatnie dobra koleżanka - w 2018 roku Świątek i Juvan zdobyły w deblu złoty medal igrzysk olimpijskich młodzieży w Buenos Aires). Stąd przegrany pierwszy set.
W drugim Polka opanowała jednak sytuację i nie oddała inicjatywy do samego końca spotkania. W trwającym 96 minut meczu Świątek posłała 22 kończące uderzenia (12 w drugiej partii) przy 24 niewymuszonych błędach. Bilans Juvan to 18 winnerów (10 w pierwszym secie) i 14 błędów. Obie tenisistki miały po osiem break pointów. Polka sześć obroniła i wywalczyłą pięć przełamań.
W środę nad ranem kolejny mecz Polki. Jej rywalką będzie Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco