Dodatkowe 26,5 mln zł na leczenie na Podkarpaciu

- Zabezpieczyliśmy przede wszystkim pilne świadczenia onkologiczne, z zakresu chirurgii naczyniowej oraz najbardziej istotne procedury kardiologiczne - wymienia Marek Jakubowicz z Podkarpackiego oddziału NFZ w Rzeszowie.

Szansa na krótsze kolejki?

Kolejne 3,5 mln zł trafi do lecznic, które udzielają porad specjalistycznych w trybie ambulatoryjnym. Sumą 1,7 mln zł zostanie dofinansowana rehabilitacja lecznicza. To niezwykle ważne, gdyż w tej chwili czas oczekiwania na miejsce w oddziałach rehabilitacyjnych w regionie, sięga nawet 4 miesięcy!

- Mamy nadzieję, że dzięki dodatkowym pieniądzom kolejki będą krótsze. Szczególnie w przypadku świadczeń realizowanych w trybie pilnym - dodaje Marek Jakubowicz.

Ma być także więcej pieniędzy na opiekę długoterminową (o 1,7 mln zł). Kolejny milion pójdzie na dopłaty do leków. Tyle samo trafi do przychodni podstawowej opieki zdrowotnej.

Pieniądze będą lada dzień

- Procedury, które umożliwią nam przekazanie pieniędzy, zostały już uruchomione. Fundusze trafią do świadczeniodawców lada dzień - zapewnia Grażyna Hejda, dyrektor Podkarpackiego oddziału NFZ w Rzeszowie.

I choć dodatkowe pieniądze bez wątpienia się przydadzą, nie można się łudzić, że sytuacja w szpitalach czy przychodniach zmieni się diametralnie.

- Przy rocznym budżecie na leczenie, sięgającym na Podkarpaciu 3 miliardów złotych, te dodatkowe 26 mln zł to kropla w morzu potrzeb. Zastrzyk gotówki "zjedzą" już wypracowane nadwykonania. Nie ma się, co łudzić, że kolejki do specjalistów czy na oddziały znacząco się skrócą - komentuje szef jednej z lecznic na Podkarpaciu.

Na razie nie wiadomo, czy w tym roku otrzymamy jeszcze jakieś ekstra pieniądze na leczenie. Wszystko zależy od tego, jakie będą wpływy do kasy NFZ ze składki zdrowotnej. Jeśli większe, niż zakładano, wtedy jest szansa na kolejne dodatkowe pieniądze.