MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dostaniemy głodowe emerytury z ZUS. 800 zł dla pielęgniarki, 1100 dla nauczyciela

Wojciech Malicki
Trzeba oszczędzać i liczyć na własną rodzinę - twierdzą ekonomiści.
Trzeba oszczędzać i liczyć na własną rodzinę - twierdzą ekonomiści. Archiwum
Pielęgniarka - 800 zł brutto. Urzędniczka - 900 zł. Nauczyciel - 1100 zł. Tyle pieniędzy będą dostawać co miesiąc, gdy przejdą na emeryturę - prognozuje ZUS. Przyszli emeryci są zszokowani.

Pani Jolanta z Rzeszowa ma 48 lat, wyższe wykształcenie i ponad dwudziestoletni staż pracy.
Prowadziła m.in. własny biznes, pracowała i pracuje na nieźle płatnych etatach urzędniczych.

- ZUS kilka dni temu przysłał pismo, które mną wstrząsnęło. Lakonicznie poinformowano mnie, że hipotetyczna wysokość mojej emerytury po osiągnięciu wieku emerytalnego wyniesie 916 zł brutto. Jestem w szoku. A gdzie te obiecywane godziwe życie za tyle lat pracy - opowiada Nowinom pani Jolanta.

Tylko hipotetycznie

ZUS po raz pierwszy informuje 15 milionów ubezpieczonych Polaków (po 35 roku życia), ile może wynieść ich przyszła emerytura.

- Jestem załamana. Mam 26 lat pracy, a po przejściu na emeryturę będą dostawać 800 zł świadczenia. Jak za to przeżyć - zastanawia się Maria, pielęgniarka z Rzeszowa.

Pan Jarosław z Tarnobrzega, nauczyciel (25 lat pracy) dostanie 1100 zł. Są to kwoty brutto, czyli ich rzeczywista wysokość będzie jeszcze niższa.

- To prawda, że prognozowane kwoty świadczeń nie są wysokie. Proszę jednak pamiętać, że są tylko wyliczenia hipotetyczne i mogą się zmienić - mówi Małgorzata Bukała, rzecznik Oddziału ZUS w Rzeszowie.

Trzeba oszczędzać

Oprócz emerytury z ZUS, przyszli emeryci dostaną także świadczenia z Otwartych Funduszy Emerytalnych.

- To będą jednak niewielkie kwoty, na poziomie 30 procent obecnych zarobków. - ocenia Andrzej Sadowski, ekonomista z Centrum Adama Smitha.

Przyszli emeryci dostaną głodowe świadczenia, bo tylko część wpłacanych przez nich składek wpływa na ich konta emerytalne. Resztę ZUS musi przeznaczyć na wypłaty dla obecnych emerytów.

- Co robić? Trzeba oszczędzać, jeśli to możliwe i liczyć na najpewniejszy fundusz emerytalny. Czyli na własną rodzinę - przekonuje Andrzej Sadowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24