Droga S19 odjeżdża nam coraz dalej

Wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim m.in. o S19 dyskutowali samorządowcy, drogowcy i politycy. Kiedy koniec budowy A4 a początek S19, jak połączyć autostradę i ekspresówkę z drogami wojewódzkimi i powiatowymi?

- W warunkach, w jakich przyszło nam pracować ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto odpowiedziałby na pytanie, kiedy robota przy budowie autostrady się skończy. Właśnie rozwiązaliśmy kontrakt z jednym z wykonawców. Teraz trzeba znów ogłosić przetarg i wyłonić wykonawcę, który dokończy prace – wyjaśnia Wiesław Sowa, zastępca dyrektora rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Jeszcze więcej niejasności jest w sprawie S19. Nie wiadomo, ile będzie kosztować jej budowa, kiedy się rozpocznie i czy w ogóle znajdą się pieniądze na ten cel. - Czekamy na wytyczne rządu. Według naszych informacji budowa ma się rozpocząć po 2013 roku. Szczegóły mamy poznać w ciągu kilku miesięcy – twierdzi Sowa.
Stanisław Ożóg, poseł PiS, stwierdził, że według informacji, które on posiada, ekspresówka może powstać nawet w 2025 r. - Można to zrobić wcześniej, ale potrzebne są pieniądze, których nie ma – dodał poseł.

Problemy z drogami w naszym regionie dr inż. Lesław Bichajło z Zakładu Dróg i Mostów Politechniki Rzeszowskiej porównał do problemów w Appalachach w Stanach Zjednoczonych. – Sieć drogowa jest tam słabo rozwinięta, panuje duże bezrobocie, kuleje edukacja. Władze wpadły na pomysł, by blisko dróg tworzyć klastry. Powstają wieć firmy zajmujące się produkcją maszyn przemysłowych, pojazdów silnikowych oraz tworzywami sztucznymi. Może to jest jakiś pomysł i dla naszego regionu? – zastanawiał się.

`